separateurCreated with Sketch.

Lekarze chcą odłączyć od aparatury 12-latka rannego w internetowym wyzwaniu. Rodzice walczą o więcej czasu dla chłopca

Archie Battersbee
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Karol Wojteczek - 16.05.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
12-letni Archie Battersbee miesiąc temu uległ podduszeniu, kiedy brał udział w niebezpiecznym internetowym wyzwaniu. Lekarze i sąd nalegają na odłączenie chłopca od aparatury. Jego rodzice uważają jednak, że jest zbyt wcześnie na tak drastyczną, nieodwracalną decyzję.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Nieprzytomnego dwunastolatka ze sznurem na szyi odnaleźli 7 kwietnia jego rodzice. Podejrzewają oni jednak, że cała sytuacja nie była próbą samobójczą, a skutkiem udziału w popularnym, skrajnie niebezpiecznym internetowym challenge'u. Pochodzący z Southend na południu Anglii Archie trafił do londyńskiego szpitala sieci Barts Health NHS Trust.

W piątek, 12 maja, sędzia Wydziału Rodzinnego Wysokiego Trybunału Sprawiedliwości w Londynie wydała zgodę na przeprowadzenie u Archiego badania pnia mózgu. Orzeczenie śmierci mózgowej otworzy drogę do odłączenia chłopca od aparatury. Sprzeciwiający się tej decyzji rodzice wskazują, że od wypadku minęło zbyt mało czasu, aby można było jednoznacznie prognozować na temat szans Archiego na powrót do zdrowia.

Wsparcia udziela im Chrześcijańskie Centrum Prawne. „Chcemy dać Archiemu każdą możliwą szansę na życie" – zadeklarował w rozmowie z "Daily Mail" dyrektor organizacji, Andrea Williams. Rodzice chłopca wskazują, że przed wypadkiem cieszył się on dobrym zdrowiem i kondycją, ćwicząc m.in. gimnastykę.

Codziennie odwiedzają oni dwunastolatka w szpitalu, mówiąc do niego i odtwarzając jego ulubione piosenki. Starsza siostra Archiego, Lauren, założyła na Instagramie relacjonujący przebieg ich walki profil "Spread the purple wave". Wzywa tam m.in. do modlitwy w intencji powrotu chłopca do zdrowia.

„Nawet jeśli Archie nie doznał śmierci mózgowej, jego zespół leczący uważa, że ​​jest wysoce nieprawdopodobne, aby kiedykolwiek odzyskał on przytomność. W jego najlepszym interesie jest wyłączenie wentylacji mechanicznej” – ripostuje Fiona Paterson reprezentująca przed sądem szpital, w którym leży chłopiec.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!