separateurCreated with Sketch.

W zabytkowej rzymskiej bazylice znajduje się ślad po cudownej hostii. Gdzie?

ślady cudu eucharystycznego w bazylice św. Pudencjany w Rzymie
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Gelsomino del Guercio - publikacja 02.07.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Cud eucharystyczny wydarzył się w 595 roku. Mszę odprawiał papież Grzegorz Wielki. Podczas obrzędu Komunii pewna rzymska arystokratka wybuchła śmiechem na widok hostii. Co było później?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Rzymska arystokratka, o której mowa, wybuchła śmiechem na widok hostii, ponieważ wątpiła w rzeczywistą obecność Chrystusa pod postaciami chleba i wina. Papież położył jej dłoń na ustach i nie udzielił jej Ciała Pańskiego. Komunikanty natomiast odłożył na ołtarz.

Chleb przemieniony w Cialo

Po zakończonej Eucharystii spytał kobietę o powód jej reakcji. W odpowiedzi usłyszał, że ona sama wypiekała te hostie i dla niej są zwykłym opłatkiem (kiedyś powszechnym zjawiskiem było przynoszenie na Eucharystię chleba wypiekanego przez wiernych, który następnie był konsekrowany na ołtarzu).

Na koniec rozmowy papież pokazał jej chleb eucharystyczny z ołtarza, który… w cudowny sposób zmienił się w ciało.

Ślady cudu

Relację o tym cudzie eucharystycznym przekazuje wiele źródeł. Jednym z najważniejszych jest dzieło Pawła Diakona z 787 roku. Opisuje ono Vita Beati Gregorii Papae (Życie błogosławionego Grzegorza Papieża).

Cudowną hostię, którą konsekrował papież św. Grzegorz Wielki w czasie Eucharystii w 595 roku, można zobaczyć w benedyktyńskim opactwie w Andechs (Niemcy).

Bazylika św. Pudencjany

Ślad po cudownej hostii można też zobaczyć w bazylice św. Pudencjany. To jedna z najstarszych świątyń Wiecznego Miasta. Pochodzi z czasów starożytnego Rzymu. Do dziś można oglądać ten niezwykły znak!

Jak wynika z relacji wielu historyków, rzymski senator św. Pudens przez siedem lat gościł św. Piotra w swoim domu. Znajdował się on dokładnie tam, gdzie położono fundamenty pod budowę bazyliki.

Wezwanie, jakie nosi świątynia, w której znajduje się ślad cudu, pochodzi od imienia jednej z córek senatora. Pudencjana wraz z siostrą, św. Praksedą, nie zginęły wprawdzie śmiercią męczeńską. Wsławiły się jednak tym, że z czcią zmywały krew męczenników po ich egzekucjach.

Kolejny cud

W bazylice św. Pudencjany, po ponad tysiącu lat, wydarzył się kolejny cud. Wydarzyło się to w 1610 r. Pewien kapłan w trakcie przeistoczenia zwątpił w prawdziwość konsekracji. Ślady cudu, jaki się wtedy dokonał, odcisk śladu po hostii, można zobaczyć na stopniach ołtarza w kaplicy Caetanich.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!