Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Ciało mężczyzny z Całunu Turyńskiego, którego katolicy tradycyjnie identyfikują z Chrystusem, odtworzono w pozycji leżącej. Postać ma lekko zgięte nogi oraz ręce skrzyżowane na kości łonowej. Odwiedzającym wystawę rzucą się w oczy szczegółowo odwzorowane obrażenia, włosy, piegi czy nawet pory skóry.
Ślady Męki i prawdziwe ludzkie włosy
Rozpoznać można wszystkie rany zadane Chrystusowi podczas Męki. Ramiona postaci pokrywają siniaki powstałe wskutek dźwigania krzyża. Jej prawe oko jest podbite, a nos złamany. Głowę znaczą krwawe ślady po korony cierniowej. Skóra usiana jest wieloma małymi ranami odniesionymi podczas biczowania. Wreszcie, dłonie i stopy oraz bok figury noszą ślady po przebiciu gwoździami i włócznią.
Twórcy dzieła zadbali o najmniejsze detale, jak brwi czy rzęsy. Użyli prawdziwych ludzkich włosów, które widać nie tylko na głowie, ale i na całej powierzchni skóry. Uwzględnili również fakt, że Chrystus jako Żyd był obrzezany.
Figura wykonana jest z silikonu i lateksu. Mierzy 178 cm i waży około 75 kg. W dotyku zachowuje się jak prawdziwy człowiek - zapewniają twórcy, bo oglądający zobowiązani byli trzymać ręce z dala od eksponatu.
"Tajemnica stała się ciałem"
Figurę przygotował zespół hiszpańskich artystów, którym kierował Álvaro Blanco. Kurator wystawy przyznał, że gdy po raz pierwszy zobaczył efekt ich pracy, był przekonany, że oto "jest przed Jezusem, przed wizerunkiem ciała Jezusa z Nazaretu". Zespół opierał się na wynikach badań nad Całunem Turyńskim, starając się uzyskać rezultat najbardziej zbliżony do rzeczywistości.
Biskup Salamanki José Luis Retana Gozalo, którego cytuje agencja ACI Prensa, zaznaczył, że hiperrealistyczne przedstawienie Chrystusa nie oznacza "konfliktu teologicznego", jako że teraz "Tajemnica stała się ciałem". Przeciwnie, podkreślił, eksponat pomaga ujrzeć tę Tajemnicę, wzywa do podążania za nią.
Cała bogata wystawa pod nazwą "The Mystery Man" zajmuje powierzchnię 600 metrów kw. Jej przygotowanie trwało kilkanaście lat. W sześciu salach przybliżona jest historia Całunu Turyńskiego i tajemnice z nim związane. Pomiędzy 26 marca a 30 czerwca 2023 r. rzeźba wystawiona będzie w katedrze w Grenadzie. Potem twórcy zamierzają ruszyć z nią do kościołów na wszystkich kontynentach, a także odwiedzić Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie.
Szczegóły figury możesz obejrzeć z bliska w poniższej galerii (uwaga - widok jest drastyczny):
Całun Turyński - świadectwo Męki i Zmartwychwstania Chrystusa
Przechowywany w katedrze w Turynie całun uznaje się za jedną z najważniejszych relikwii chrześcijaństwa. Tradycja upatruje w nim płótna, jakim zostało owinięte w grobie ciało Jezusa Chrystusa i na którym, w wyniku zmartwychwstania, odcisnęła się sylwetka Pana.
W kwietniu tego roku opublikowano wyniki najnowszych badań całunu przy użyciu promieniowania rentgenowskiego. Po raz kolejny potwierdziły one, że pochodzi on z czasów Jezusa.
***
Źródła: ACI Prensa, diecezja Salamanca