1Rodziny więźniów demonstrowały przez papieżem
Rodziny bahrajńskich więźniów skazanych na karę śmierci i dożywocie zorganizowały w sobotę (5.11) niewielki protest wzdłuż trasy przejazdu papieża Franciszka. Demonstrujący domagali się uwolnienia miejscowych więźniów politycznych.
Brak jednoznacznych informacji w kwestii tego, czy Ojciec Święty dostrzegł protestujących. W niedzielę (6.11) w trakcie spotkania z duchownymi i katechetami wezwał jednak zgromadzonych do troski o więźniów. "Sposób, w jaki traktuje się tych «ostatnich», jest miarą godności i nadziei danego społeczeństwa" – podkreślił Franciszek.
Ostatnie miesiące przyniosły w Bahrajnie zwiększenie liczby wydawanych wyroków śmierci. Zdaniem organizacji pozarządowych większość poprzedzających je procesów została sfingowana przez władze.
Szczególnie dotkliwe prześladowania spotykać mają w tym państwie wyznawców szyizmu. Choć bowiem stanowią oni w Bahrajnie większość, rządy w kraju spoczywają w rękach sunnitów.
2Czy księżom grozi narcyzm?
Niemiecki psychiatra Martin Flesch to autor eseju o nadużyciach duchowych. W swojej pracy przyjrzał się on najpowszechniejszym problemom psychicznym katolickich duchownych. W wywiadzie dla niemieckiej strony Katholisch.de Flesch przekonuje, iż w Kościele istnieje "system, który przyciąga krzywdzicieli i sprzyja im".
Psychiatra wskazuje tu na narcyzm niektórych księży jako na jeden z filarów klerykalizmu i główny czynnik wpływający na ich skłonność do popełniania duchowych nadużyć. Narcystyczni kapłani "wspinają się po szczeblach władzy, aby uciec od własnego poczucia nieadekwatności; poczucia, że jako «normalni» ludzie byliby nikim" – wyjaśnia.
Wielu z nich, kontynuuje Flesch, postrzega swoje powołanie jako "rekompensatę za osobiste braki". W posłudze jako duchowni widzą oni "przestrzeń, która daje schronienie i bezpieczeństwo".
"Wywyższenie", które dostrzegają w swoim kapłaństwie, stawia ich w "napiętej i konfliktowej sytuacji konieczności radzenia sobie z własnymi brakami". To "rozdwojenie tożsamości" zwiększa – zdaniem Flescha – ryzyko popełniania nadużyć duchowych. Aby temu zapobiec, konieczne jest "pogodzenie funkcji i osoby" jeszcze na etapie seminarium.
3Poza tym w przeglądzie prasy: