Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
„Mam takie wrażenie, że wielu ludzi przychodzi na wigilię po to, żeby przetrwać. Żeby przeżyć. I marzą, żeby jak najszybciej się skończyła. Dlaczego? Bo my się bardzo boimy relacji i bliskości. I to jest ta sytuacja, kiedy trzeba podejść do najbliższych” – mówi Marcin Jakimowicz* w nagraniu w ramach projektu „Odkryj magię prawdę świąt”.
„Wiem, że to podejście do kogoś na parę sekund i złożenie życzeń to dla wielu jest taka trauma, że oni przygotowują się już parę miesięcy wcześniej do tego. I chcę wam powiedzieć, żebyście się tego nie bali. Ja wiem, że to jest dziesięć sekund, piętnaście sekund, może dwadzieścia – jak ktoś ma słowotok i sporo życzeń. Ale nie bójcie się takich chwil, bo to jest pierwszy krok do tego, żeby było bliżej. Bo to słowo bliskość to dla mnie jest chyba najważniejsze słowo Ewangelii… My się rodzimy jako dzieci i Jezus-Bóg przychodzi jako dziecko – najbardziej bezbronna osoba we wszechświecie. I takiej osoby nie można się bać” – przekonuje dziennikarz i ewangelizator.
Boisz się wigilii i spotkań świątecznych? Zobacz całe wideo z Marcinem Jakimowiczem:
* Marcin Jakimowicz – urodził się w 1971 roku. W Dzień Dziecka. Chyba nieprzypadkowo. Skończył prawo na Uniwersytecie Śląskim. Chyba przypadkowo. Interesuje go to, co mówi dziś do Kościoła Duch Święty. Dziennikarz „Gościa Niedzielnego”, ewangelizator. Mąż Doroty, ojciec Marty, Łukasza i Nikodema. Przed dwudziestu laty opublikował książkę „Radykalni” – poruszające wywiady z czołowymi muzykami rodzimego undergroundu i ikonami kultury niezależnej (Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem „Dzikim”). Od tej pory wydał jeszcze kilkanaście książek, m.in. „Pan Bóg? Uwielbiam!”, „Jak poruszyć niebo?” czy „Jak się wygrywa wojny”.