separateurCreated with Sketch.

Trzy grzechy, które obciążają duszę

Obżarstwo, pijaństwo i troski doczesne
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Wszystkie te trzy grzechy, odczytane dosłownie, obciążają duszę, ściągają ją ku ziemi i oddzielają od Boga.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Obżarstwo, pijaństwo i troski doczesne oddzielają od Boga

Zwróćmy uwagę, że nasz Pan, wskazując na przyczyny ociężałości duszy, nie wymienił cudzołóstwa, nieczystości, zabójstwa, bluźnierstwa czy rabunku, ponieważ każdy wie, że są to grzechy śmiertelne i zasługujące na potępienie. Wymienił natomiast obżarstwo, pijaństwo i troski doczesne, których (trosk) nie wystrzegają się i nie potępiają nie tylko ci, którzy żyją w świecie, ale, wstyd powiedzieć, także wielu mnichów, którzy uwikłani w nie, uważają je za coś niewinnego i pożytecznego.

Tymczasem wszystkie te trzy grzechy, odczytane dosłownie, obciążają duszę, ściągają ją ku ziemi i oddzielają od Boga. My, którzy oddaliliśmy się od wszelkich spraw tego świata, łatwo jednak możemy ich uniknąć, pozbawiając się trosk o rzeczy widzialne, oraz okazji do obżarstwa i pijaństwa.

Obżarstwo i pijaństwo duchowe

Pamiętajmy jednak, że istnieje także inne obżarstwo, nie mniej szkodliwe i inne, duchowe pijaństwo, o wiele trudniejsze do uniknięcia, które wraz z troskami doczesnymi nawiedza nas często na pustyni – mimo że zupełnie wyrzekliśmy się wszelkich majętności i całkowicie powstrzymujemy się od wina i jakichkolwiek biesiad. A jednak to do nas zwraca się Prorok: Ocknijcie się, pijani, choć nie od wina.

Inny powie znowu: Wpadnijcie w osłupienie i trwajcie w nim, zaślepcie się i pozostańcie ślepi, bądźcie pijani, choć nie od wina, zataczajcie się, choć nie pod wpływem sycery. Według Proroka winem, które tak upija, może być tylko jad smoków, a krzewem, z którego pochodzi: Winny szczep ze szczepu Sodomy lub z pól uprawnych Gomory.

Chcecie poznać, jaki jest owoc tej winorośli i plon jej gałązek? Posłuchajcie: Ich grona to grona trujące, co gorzkie mają jagody.

Wolni od namiętności

Dlatego też, jeśli nie będziemy dokładnie oczyszczeni z wszelkich wad i wolni od wszystkich namiętności, to mimo całkowitego powstrzymywania się od wina i sutych biesiad nasze serce będzie obciążone o wiele gorszym obżarstwem i pijaństwem.

Podobnie, mimo że oddaliliśmy się od wszelkich spraw tego świata, mogą nas czasem nawiedzać troski doczesne, o czym wyraźnie mówią zalecenia starszych, którzy wszystko, co przekracza konieczną miarę codziennego pokarmu i nieodzownych potrzeb ciała, zaliczają do kłopotów i zmartwień światowych.

Jeśli, na przykład, zarabiając jednego solda możemy zaspokoić potrzeby ciała, a trudzimy się ponad miarę, by zdobyć dwa lub trzy; jeśli wystarczą nam dwie tuniki, jedna na dzień, a na druga na noc, a zabiegamy, by mieć trzy lub cztery; jeśli możemy mieszkać w celi, jedno- lub dwuizbowej, a kierowani świecką próżnością i wystawnością, budujemy sobie, bez potrzeby, cztery lub pięć pomieszczeń, obszernych i pięknie zdobionych – to, niestety, ale w tym, co dla nas dostępne, okazujemy świeckie namiętności i żądze.

Fragment książki „Rozmowy z Ojcami, tom 1”, Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów. Tytuł, lead i śródtytuły pochodzą od redakcji Aleteia.pl.

Święty Jan Kasjan (ok. 365–435) – jeden z największych autorytetów w monastycyzmie zachodnim. Urodzony w Dobrudży (na terenie dzisiejszej Rumunii i Bułgarii), od młodości zafascynowany życiem monastycznym. Mając 18 lat wyruszył do Palestyny (383), gdzie wstąpił do klasztoru. Razem z Germanusem, swoim przyjacielem, udał się do Egiptu (Nitria, Cele, Sketis), gdzie spotkał się i rozmawiał z najsłynniejszymi ojcami pustyni. W 400 roku wyjechał do Konstantynopola, gdzie zaprzyjaźnił się ze św. Janem Chryzostomem. W roku 405 pojechał do Rzymu, szukając u papieża wsparcia dla prześladowanego Jana. Tu spotkał i zaprzyjaźnił się z diakonem Leonem, późniejszym papieżem Leonem Wielkim. Stąd wyjechał do Marsylii w 416 roku, gdzie założył dwa klasztory: męski i żeński. Napisał: „Reguły życia mnichów”; „Rozmowy z Ojcami”; „O wcieleniu Pańskim przeciw Nestoriuszowi”.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!