separateurCreated with Sketch.

Benedykt XVI wskazuje, jak Wielki Post może nam pomóc zobaczyć świat oczami Jezusa

Bezdomny mężczyzna spuszcza wzrok i zasłania się ręką
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Philip Kosloski - 25.02.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Czas Wielkiego Postu to wyjątkowa okazja do spojrzenia na rzeczywistość wokół nas tak, jak robił to Chrystus.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Patrzeć jak Chrystus

Wielki Post to piękny okres, w którym jesteśmy zachęcani do podejmowania nowych praktyk duchowych i pogłębiania naszej relacji z Jezusem Chrystusem. Benedykt XVI uznawał go za doskonałą okazję do zsynchronizowania naszego widzenia świata ze spojrzeniem Zbawiciela.

W swoim przesłaniu na Wielki Post w roku 2006 papież wyjaśniał, że musimy porównać ze sobą sposoby, na jakie patrzymy na świat i ludzi my sami oraz Chrystus:

Kościół oświecony tym paschalnym światłem wie, że sprzyjanie pełnemu rozwojowi wymaga, aby miarą naszego spojrzenia na człowieka było spojrzenie Chrystusa. Nie można bowiem w żaden sposób oddzielić wychodzenia naprzeciw potrzebom materialnym i socjalnym ludzi od zaspokajania głębokich potrzeb serca. 

Post, modlitwa, jałmużna

Benedykt XVI wierzył, że chcąc autentycznie odpowiedzieć na potrzeby dzisiejszego świata, musimy postrzegać ludzkie cierpienia i ubóstwo oczami Chrystusa, czyli głęboko i kompleksowo. Jak wyjaśniał papież, w dostrzeżeniu drugiego człowieka i wyjściu naprzeciw jego potrzebom pomóc nam mogą wielkopostne praktyki duchowe: post, modlitwa i jałmużna.

Wobec strasznego wyzwania, jakim jest ubóstwo wielkiej części ludzkości, obojętność i zamknięcie się we własnym egoizmie stanowią niedopuszczalne przeciwieństwo „spojrzenia” Chrystusa. Post i jałmużna, które wraz z modlitwą Kościół zaleca szczególnie w okresie Wielkiego Postu, są sprzyjającą okazją do wyrabiania w sobie tego Chrystusowego „spojrzenia”. Przykłady świętych i doświadczenia misyjne, w jakie obfituje historia Kościoła, dostarczają cennych wskazówek, jak w najlepszy sposób wspierać rozwój. Również dziś, w czasach wzajemnej globalnej zależności, można dojść do wniosku, że żaden ekonomiczny, socjalny czy polityczny plan działania nie zastąpi owego daru z siebie dla drugiego, w którym wyraża się miłosierna miłość. 

Dostrzec ludzi w potrzebie

Zaspokajanie potrzeb świata jest działaniem godnym pochwały. Jednakże, według Benedykta XVI, musi ono iść w parze z jednoczesnym pragnieniem duchowego zbawienia innych osób. Realizacji takiego pragnienia sprzyjają praktyki Wielkiego Postu, które wyrywają nas z egoizmu i przenoszą nasz wzrok na ludzi w potrzebie:

Kto działa według tej ewangelicznej logiki, przeżywa wiarę jako przyjaźń z Bogiem wcielonym i, jak On, bierze na siebie ciężar potrzeb materialnych i duchowych bliźniego. Patrzy na niego jako na niezmierzoną tajemnicę, godną nieskończonej troski i uwagi. Wie, że kto nie daje Boga, daje zbyt mało, jak mówiła błogosławiona Matka Teresa z Kalkuty: „Pierwszym ubóstwem narodów jest nieznajomość Chrystusa”. Dlatego trzeba pomagać w odnajdywaniu Boga w miłosiernym obliczu Chrystusa: bez tej perspektywy nie można stworzyć cywilizacji o solidnych fundamentach.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!