separateurCreated with Sketch.

Milczące świadectwo “Opiekuna”. Do kin trafił film o św. Józefie

Plakat filmu "Opiekun" o świętym Józefie
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 26.02.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Borykający się z kryzysem małżeńskim dziennikarz dostaje polecenie, by zająć się współczesnymi świadectwami ludzi, w których życie w cudowny sposób wkroczył św. Józef. Tak zaczyna się historia Dominiki i Roberta... Od 24 lutego na dużym ekranie można zobaczyć film o milczącym opiekunie Świętej Rodziny.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Problemy finansowe, rozpad rodziny i... milczący opiekun

Znakomicie zapowiadająca się skrzypaczka filharmonii i jej mąż, ambitny dziennikarz lokalnego radia, przechodzą kryzys małżeński. Przez narastające problemy i ciągły brak pieniędzy Dominika (Karolina Chapko) zaczyna się interesować bogatym biznesmenem (Radosław Pazura), a Robert (Rafał Zawierucha) nie radzi sobie z rozpadem rodziny.

Gdy dostaje od szefa zadanie opowiedzenia niecodziennych historii pielgrzymów przybywających do pobliskiego sanktuarium św. Józefa, twierdzących, że przydarzył im się cud, odkrywa, że także jego historia ma wiele wspólnego z milczącym opiekunem Świętej Rodziny. Czy w kulminacyjnym momencie, gdy będzie musiał podjąć decyzję, która zaważy na losach jego rodziny, zachowa się jak... św. Józef?

Historia, która wydarzyła się naprawdę

Opiekun to film z elementami dokumentu, w którym oparta na faktach historia rodzinna Roberta i Dominiki staje się pretekstem do głębszej opowieści o ewangelicznej postaci ziemskiego opiekuna Jezusa i roli, jaką odegrał w życiu wielu współczesnych ludzi.

Film Opiekun jest projektem medialnym finansowanym przez społeczność darczyńców Stowarzyszenia Rafael. Ponad 5000 osób z Polski i zagranicy wsparło finansowo produkcję po to, by opowieść o wstawiennictwie św. Józefa dotarła daleko poza granice kraju. Ideą towarzyszącą zbiórce środków jest wizja tworzenia filmów, które pogłębiają wiarę.

Fotosy z filmu: kliknij w galerię!

Dlaczego akurat św. Józef?

Skąd pomysł na stworzenie filmu o milczącym opiekunie Świętej Rodziny? "Mamy wobec niego ogromny dług wdzięczności, ponieważ to on, wychowując swojego przybranego Syna, dostarczył Mu wzorca mężczyzny, tak samo jak z pewnością Maryja, jego Żona, obdarzyła Jezusa, wcielone Słowo Boże, ludzką naturą. Sądząc po sile i empatii, w sposób oczywisty obecnych w życiu dorosłego Jezusa, mamy prawo wnosić, że Józef spisał się doskonale. W świecie tak wielu rozwodów, nietrwałych związków partnerskich, nieobecnych ojców i rodzin «patchworkowych» rozpaczliwie potrzebujemy Józefów!" – pisał kard. George Pell w książce Dziennik więzienny. Uwolnienie niewinnego.

Święty Józef, wierny opiekun Maryi i Jezusa, otaczany jest czcią przez Kościół. Uznaje się go za wzór pokory, ciszy, wypełniania woli Bożej. Jest opiekunem wiernych, którzy proszą go o wstawiennictwo u Boga, a także patronem rodzin, małżeństw, ojców, a nawet... dobrej śmierci. Od 8 grudnia 1970 roku jest także patronem Kościoła. W Polsce św. Józef patronuje aż 264 świątyniom.

Byliśmy na planie fimu "Opiekun" w Kaliszu - zobacz zdjęcia!

Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu

W Kaliszu znajduje się jedno z nielicznych na świecie sanktuariów czczących św. Józefa z obrazem ukoronowanym w 1796 roku. Cudowny wizerunek przedstawia Świętą Rodzinę. Nad postaciami unosi się gołębica symbolizująca Ducha Świętego i Bóg Ojciec z rozłożonymi ramionami oraz napis: „Idźcie do Józefa”.

Kult św. Józefa w Kaliszu trwa nieprzerwanie od XVII wieku. Przez lata przybywało udokumentowanych łask i cudów otrzymanych za wstawiennictwem świętego. Jego kult upowszechnił się nie tylko w Polsce, lecz także poza jej granicami.

Do popularnego kaliskiego sanktuarium bezustannie, coraz częściej i liczniej, przybywają pielgrzymi, wypraszając u św. Józefa liczne łaski przed słynącym cudami obrazem. Kościół ten jest wyjątkowym miejscem składania dziękczynienia za wyświadczone łaski i cuda, a jednocześnie miejscem zawierzenia się opiekunowi Jezusa, który nie zawodzi.

Papież św. Jan Paweł II wskazywał współczesnemu światu na św. Józefa jako na niezawodny wzór i pomoc. „Potrzeba tego świadectwa oddania. Potrzeba go człowiekowi, często zagubionemu pośród fałszywych obietnic łatwego szczęścia. Potrzeba go w życiu rodzinnym, społecznym, kulturalnym, politycznym, aby wszyscy ludzie mogli w Synu Bożym odnaleźć źródło prawdziwej nadziei. Niech Święty Józef czczony w kaliskim sanktuarium stanie się dla nas wszystkich nauczycielem i duchowym przewodnikiem” – mówił św. Jan Paweł II podczas swojej wizyty w Kaliszu w 1997 roku.

Plakat filmu "Opiekun" o świętym Józefie

Lista kin wyświetlających film "Opiekun" dostępna jest na stronie producenta.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!