separateurCreated with Sketch.

Sekret długowieczności 101-letniej Weroniki: „Codzienna rozmowa z Bogiem”

man holds old woman's hands
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Aleteia - 13.04.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
W rozmowie z gazetą „La Dépêche” Véronique Tellier, stulatka, opowiada o swoim życiu i o tym, co pomogło jej przetrwać dobre i złe chwile. Jej przepis? Modlitwa i radość życia.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Istnieją dusze, które wydają się utrzymywać w sobie wieczny płomień młodości, nawet gdy czas robi swoje. Véronique Tellier, 101-latka, jest tego doskonałym przykładem. Mieszkanka Ehpad w Montauban, ta pełna życia kobieta, zdradziła w wywiadzie dla La Dépêche sekrety swojej długowieczności. 

Nie ma tu żadnej metamorfozy ani magicznego eliksiru, ale ugruntowana wiara i niezawodne poczucie humoru. Urodzona w Algierii w 1923 roku, żyła tam szczęśliwie aż do wojny, która zmusiła ją do przepłynięcia Morza Śródziemnego, by dotrzeć do francuskich wybrzeży. To bolesne wspomnienie. "Wyobraź sobie, że w ciągu kilku godzin zostawiasz za sobą czterdzieści lat wspomnień, po prostu zamykając zamek w drzwiach swego domu, aby ocalić życie swoje, swoich rodziców i dzieci.”

Wolę stracić życie, niż wiarę

Śmierć jej 20-letniej córki jest największym cierpieniem Véronique. W tym wydarzeniu ma jednak niezachwianą wiarę: „To są rany, które nigdy się nie goją (…). Ale codziennie rozmawiam z Bogiem, nigdy mnie nie zdradził. Przylgnij do Pana, a nigdy się nie zawiedziesz. W moich smutnych chwilach patrzę na Maryję: ona zawsze stoi, pewna siebie. Wolałbym stracić życie niż wiarę i dziękuję losowi za to bogactwo duchowe."

Daleka od bezczynności ta energiczna stulatka praktykuje zdrową rutynę, aby zachować formę, a przede wszystkim być szczęśliwym: gimnastyka w czwartki, rozmowy telefoniczne z najbliższymi i… codzienna msza. „Przede wszystkim codziennie chodzę na mszę! A kiedy już tam stanę, po drugiej stronie, powiem Panu: Zrobiłam wszystko, co mi kazałeś, mam nadzieję, że będę miała miejsce u twego boku."

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!