separateurCreated with Sketch.

Co robi zakonnik w MasterChef? Świetnie gotuje i ewangelizuje

MARCOS GARCIA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 17.06.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Brat Marcos Garcia w popularnym telewizyjnym show pokazał, że nie tylko potrafi świetnie gotować. Swoim humorem i sposobem bycia ujął zarówno jurorów, jak i widzów. I wykorzystał to do dawania świadectwa!

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Kilka miesięcy temu nikt nie znał Marcosa Garcii. Dziś ma ponad 55 tysięcy obserwujących na Instagramie! Kolejne tysiące z wielkim podekscytowaniem śledziły udział wenezuelskiego dominikanina w popularnym telewizyjnym show. Co robił w hiszpańskiej edycji MasterChef?

Zakonnik w MasterChef

Od samego początku zarówno sędziowie, jak i pozostali uczestnicy programu, byli zaskoczeni tym, że bierze w nim udział zakonnik. Odważył się opuścić klasztor, a w dodatku potrafi gotować – komentowali. A brat Marcos udowodnił, że Bóg daje nam różne talenty, jednym z nich może być właśnie gotowanie. A my mamy tych darów używać, by pomagać innym i przybliżać ich do Niego.

Zakonnik zrobił na jurorach i fanach programu wielkiej wrażenie. Ujął ich swoim sposobem bycia i humorem. Kiedy brat Marcos kończył przygodę z telewizyjnym show mówili, że jest „chrześcijaninem XXI wieku”.

Ewangelizacja przez gotowanie

Skoro dawać świadectwo można i w biurze, i w sklepie, wszędzie, gdzie tylko jesteśmy, to dlaczego nie mielibyśmy tego robić także w telewizji? Nie należy to do najłatwiejszych, ale receptą brata Marcosa był uśmiech, a także traktowanie pozostałych jak braci i siostry. I oczywiście solidna, uczciwa praca, bo każda – wykonywana z miłością – jest jak modlitwa do Boga.

Na początku programu nie wszyscy uczestnicy potrafili odnaleźć się w konkurowaniu z zakonnikiem. Wielokrotnie go krytykowali, nie ukrywali też, co myślą o nim i o chrześcijanach.

Sytuacja jednak diametralnie się odmieniła. Kiedy Marcos Garcia kończył udział w programie wszyscy mówili, że jest odważnym i wspaniałym człowiekiem. Zakonnik sprawił, że w pewnym stopniu zmienili swoje opinie na temat Kościoła i chrześcijan. Być może ten pozytywny przekaz rozszerzy się także na odbiorców programu albo i jeszcze dalej. W końcu dziś instagramowe konta zakonnika obserwuje już 55 tysięcy internautów!

Chrześcijanin nie może być nudny

Zakonnik w hiszpańskiej edycji MasterChef dał wszystkim chrześcijanom świetny przykład, jak dawać świadectwo o Chrystusie w XXI wieku. Pokazał, że nigdy nie byliśmy i nie jesteśmy nudni. Ważne jest, jak powiedział brat Marcos, by pamiętać, że każdy, kogo spotykamy, jest błogosławieństwem, darem od Boga.

Źródło: Catholic-link.com

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!