separateurCreated with Sketch.

Najświętsza i najbardziej niezbędna praktyka duchowa

Mężczyzna pracuje w warsztacie produkującym biżuterię
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„W ten krótki i niezawodny sposób rozwinąłem się w poznaniu Boga, z którym postanowiłem pozostać na zawsze”.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Doskonałym przykładem życia łaską chwili obecnej był karmelita, brat Wawrzyniec od Zmartwychwstania. Ten XVII-wieczny żołnierz, a potem wytwórca sandałów, rozpoczął życie zakonne w kuchni klasztornej jako kucharz, podejmując pracę, do której nie był stworzony. Brat Wawrzyniec przyznaje:

Kiedy rozpocząłem pracę, powiedziałem Bogu z synowską ufnością: „Mój Boże, skoro jesteś ze mną i skoro z Twego rozkazu muszę przykładać się do tych obowiązków, błagam Cię, abyś dał mi łaskę pozostawania z Tobą i dotrzymywania Ci towarzystwa. Jeszcze lepiej, mój Panie, pracuj ze mną, zaakceptuj moje wysiłki i weź w posiadanie wszystkie moje uczucia”. Tak więc podczas mojej pracy nadal rozmawiałem z Nim wewnętrznie, oferując Mu moją pracę i upraszając Go o łaski.

Brat Wawrzyniec doszedł do wniosku, że „nie musimy być w kościele, aby być z Bogiem. Możemy uczynić z naszych serc miejsce modlitwy, dokąd od czasu do czasu możemy się wycofać, by rozmawiać z Nim cicho, pokornie i z miłością. Każdy jest zdolny do takich rozmów z Bogiem”. Dzięki nim brat Wawrzyniec wzrastał: „Dzięki temu prostemu i pewnemu sposobowi wzrastałem w poznaniu Boga, z którym postanowiłem pozostać na zawsze”.

Brat Wawrzyniec pokazuje nam, jak praktykować obecność Boga, którą nazywa „najświętszą, najpowszechniejszą i najbardziej konieczną praktyką w życiu duchowym”.

Praktyka obecności Boga polega na radowaniu się i przyzwyczajaniu do Jego boskiego towarzystwa, pokornym mówieniu i rozmawianiu z Nim z miłością przez cały czas, w każdej chwili, bez reguły czy systemu, a zwłaszcza w czasach pokusy, cierpienia, duchowej jałowości, obrzydzenia, a nawet niewierności i grzechu. Dzięki tej nieustannej pamięci o Bogu zmiażdżymy głowę diabła i sprawimy, że jego broń wypadnie mu z rąk. Te wewnętrzne rekolekcje z Bogiem stopniowo uwalniają nas poprzez pozbywanie się miłości własnej. Skoro wiesz, że Bóg jest z tobą we wszystkich twoich działaniach, że jest w najgłębszych zakamarkach twojej duszy, dlaczego od czasu do czasu nie porzucić swoich zewnętrznych działań, a nawet modlitw mówionych, aby uwielbiać Go wewnętrznie, chwalić Go, prosić Go, ofiarować Mu swoje serce i Jemu dziękować?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!