separateurCreated with Sketch.

„W Lourdes zostałem katolikiem”. Jak fotograf ateista spotkał Boga?

Thibaut Chourré
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Thibaut Chourré jest młodym, zdolnym fotografem dokumentalistą. Wychowywał się w ateistycznej rodzinie. Przez lata zmagał się z depresją i miał myśli samobójcze. Pewnego dnia pojechał do Lourdes – tam doznał uzdrowienia i postanowił zostać katolikiem. „Od tamtego czasu oddałem swoje życie i to, co robię, Bogu. Kocham Kościół” – mówi 27-latek.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Miejsce słynące cudami

Po Rzymie Lourdes jest drugim najpopularniejszym celem pielgrzymek chrześcijańskich w Europie. W 1858 r. w tej małej miejscowości u podnóża Pirenejów mała dziewczynka, Bernadetta Soubirous, opowiedziała o swoim spotkaniu z Matką Bożą. Podczas osiemnastu objawień Maryja wzywała do modlitwy i pokuty, prosiła o modlitwę za grzeszników. 

Miejscowy biskup powołał komisję, która miała zbadać sprawę rzekomych objawień Matki Bożej. 18 stycznia 1862 r. zostały zatwierdzone przez Kościół. Dokonują się tu uzdrowienia duchowe i fizyczne. Siedem pierwszych cudów odegrało rolę w uznaniu objawień za prawdziwe. Kościół katolicki uznał oficjalnie 70 cudów i ok. 7 tys. uzdrowień, których nie daja się wyjaśnić naukowo.

„W Lourdes zostałem katolikiem”

Chorzy przyjeżdżają do francuskiej wioski szukając sił do znoszenia cierpienia. Znany badacz duchowych uzdrowień w Lourdes, prof. medycyny Auguste Vallet, twierdzi, że „medycyna nie zna takiej choroby, z której w Lourdes nie dokonałoby się w niewytłumaczalny dla nauki sposób, dobrze udokumentowane cudowne uzdrowienie”.

Tak było w przypadku młodego fotografa. Pielgrzymka do sanktuarium maryjnego u podnóża Pirenejów zmieniła życie Thibauta Chourré. Mężczyzna urodził się w 1996 r. w Tuluzie, we Francji. Wychowywał się w ateistycznej rodzinie. Dopiero w wieku 20 lat dowiedział się o Jezusie. Thibaut wstąpił do kościoła protestanckiego. Wciąż jednak poszukiwał wartości i sensu życia.

„Przez lata zmagałem się z depresją i miałem myśli samobójcze” – opowiada Chourré w rozmowie z shalomworld.org. Pewnego dnia mężczyzna udał się do sanktuarium Matki Bożej w Lourdes. Doznał tam uzdrowienia z depresji i podjął decyzję o zostaniu katolikiem. „Od tamtego czasu oddałem swoje życie i to, co robię, Bogu. Kocham Kościół” – tłumaczy Thibaut.

„Znajdź swój sposób, aby namalować piękny świat”

Chourré pracuje jako fotograf dokumentalista. Przyznaje, że praca jest jego największą pasją. Na jego stronie internetowej widnieje cytat z Ewangelii św. Mateusza: „Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze” (Mt 5,14).

W mediach społecznościowych Thibaut opowiada o swojej wierze. Na swoim koncie na Instagramie (śledzi go tam blisko 9 tys. internautów) 27-latek dzieli się również pięknymi zdjęciami. Są tam fotografie kościołów, sióstr zakonnych i księży. Mężczyzna pokazuje wzruszające momenty życia wiarą.

„Rodzina jest pierwszą szkołą modlitwy, w której dzieci mogą nauczyć się dostrzegać sens Boga, dzięki nauczaniu i przykładowi rodziców” (Benedykt XVI) – czytamy pod jedną z fotografii Thibauta. Chourré fotografuje także ludzi w czasie praktyk religijnych. „Maluj pędzlami, słowami, a nawet zdjęciami. Znajdź swój sposób, aby namalować piękny świat” – podkreśla 27-letni artysta w jednym z postów.                                               

Źródła: shalomworld.org; dzieje.pl;  adonai.pl; Thibaut Chourré/Instagram.