separateurCreated with Sketch.

Wątpisz w wierze? Oto doskonała odpowiedź od pewnej zakonnicy!

Nun on bench Instagram interview
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Cerith Gardiner - 21.09.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Szwajcarski fotograf zatrzymał się, aby porozmawiać z siostrą My-Lan, a otwarte i szczere odpowiedzi, jakich udzieliła na jego pytania, są wprost niezbędne dla katolików.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Szwajcarski fotograf Davide Nestola wykorzystuje swój talent do dzielenia się historiami interesujących ludzi. Niedawno zatrzymał się, aby porozmawiać z zakonnicą, która siedziała na ławce.

W poście zatytułowanym „Portret zakonnicy” fotograf zapytał siostrę My-Lan Michaelę Nguyen, czy zechciałaby odpowiedzieć na kilka pytań. Zakonnica przyjęła to z radością. Jej odpowiedzi były równie interesujące, co zaskakujące.

Najpierw Nestola zapytał, w jaki sposób „objawiło się” jej powołanie. Dopytał jeszcze, czy to właściwe określenie. Siostra zapewniła go, że tak, to właściwe słowo i że jej powołanie przyszło do niej z zaskoczenia w momencie jej życia, kiedy nie była w trakcie „duchowych poszukiwań”. Kontynuując, nawiązała do św. Augustyna, który opowiedział, że wszędzie szukał Boga, ale w końcu odnalazł Go w sobie.

Siostra My-Lan wyjaśniła również, że powołanie do zostania zakonnicą otrzymała w dniu chrztu. Wezwanie było „bardzo, bardzo mocne”, ale nie powiedziała od razu „tak”.

Kwestia wątpliwości

Następnie fotograf zadał pytanie, które mogłoby zadać wiele osób: „Czy kiedykolwiek kwestionujesz swoją wiarę?”

Siostra, która opuściła Wietnam w wieku 20 lat, wyjaśniła:

Fakt, że Bóg, który jest we mnie, pozostawia we mnie te wątpliwości, jest znakiem, że chce, abym była wolna. Jeśli zamkniesz osobę, którą kochasz, aby cię nie opuściła, to już nie jest miłość.

Po rozmowie na temat roli Kościoła w jej życiu siostry My-Lan Davide nakręcił jeszcze kilka ujęć, a film został opublikowany w mediach społecznościowych, gdzie wzbudził duże zainteresowanie i komentarze.

Inspirujący portret

Podczas gdy niektórzy mówili o wspaniałym sposobie, w jaki fotograf słuchał swojej rozmówczyni i nawiązywał z nią interakcję, co jest niezbędne, aby dotrzeć do serca człowieka, inni mówili o cieple i życzliwości, jakie emanowała od siostry My-Lan.

Ktoś słusznie zauważył: „Promienieje siostra miłością Chrystusa”. Inna osoba podzieliła się: „Wow. Nie jestem osobą religijną (dzisiaj), ale nigdy nie słyszałem tak przekonującego i tak pięknego komentarza na temat wiary”.

I właśnie takie komentarze przypominają nam o ważnej roli, jaką odgrywa ciekawość  w poszukiwaniu sensu. Warto rozmawiać z tymi, którzy odpowiedzieli na Boże wezwanie; odkryj i dowiedz się więcej o potędze wiary.

Jesteśmy także wdzięczni osobom takim jak Davide Nestola, którzy poświęcają czas, aby dowiedzieć się więcej o osobach, których życie może być bardzo odległe od ich własnego, a które warto odkryć i podzielić się nim, aby zainspirować nas wszystkich.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.