separateurCreated with Sketch.

150 ton, 6 mln dolarów i wielkość dwóch boisk. Poznaj największe organy na świecie

Czas rozkwitu muzyki organowej. Największe organy świata
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Karol Wojteczek - 27.11.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Okres Adwentu, rorat i długich jesienno-zimowych wieczorów, to w wielu polskich kościołach czas rozkwitu muzyki organowej. Nawet jutro (28.11) w Krakowie rozpoczynają się tegoroczne Dni Muzyki Organowej. Warto z tej okazji przytoczyć kilka ciekawostek...

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Jakkolwiek w naszym kręgu kulturowym muzyka organowa wiąże się nierozłącznie ze sztuką sakralną, to największe na świecie organy (stanowiące jednocześnie największy instrument muzyczny na naszym globie) stanowią część wyposażenia absolutnie świeckiej sali widowiskowej w amerykańskim Atlantic City. Żeby było zabawniej, jest to sala, w której przez kilkadziesiąt lat odbywały się... finały konkursów Miss America. Koncerty tutaj dawały gwiazdy od Beatlesów po Lady Gagę, a swoje walki toczył m.in. Mike Tyson.

Historia największych na świecie organów (w Księdze Rekordów Guinnessa widnieją jako wyposażone w 33 113 piszczałki, jednak ich rzeczywista liczba nie jest dokładnie znana) jest z historią wspomnianej wyżej sali nierozdzielnie związana. Obiekty powstawały równolegle w latach 1929-1932. By dać wyobrażenie o skali rekordowego instrumentu (i całego budynku), starczy nadmienić, że same organy zajmują powierzchnię 13 tys. m2, czyli... blisko dwóch boisk piłkarskich. Ważą przy tym przeszło 150 ton. Prócz miana największego instrumentu na świecie dzierżą także tytuł instrumentu najgłośniejszego (są 6x głośniejsze od gwizdka lokomotywy). W momencie konstruowania kosztowały 347 tys. dolarów, co przy obecnej sile nabywczej daje wartość blisko 6 mln dolarów.

Co ciekawe, skala instrumentu rodzi też sytuacje anegdotyczne (i kłopoty w jego konserwacji). Przy nawet małej nieszczelności bądź przeciągu organy potrafią m.in... same zacząć grać. W 2011 r. odkryto zaś przypadkowo kolejne piszczałki (nieuwzględnione w Księdze Guinnessa), które – być może przed wieloma już laty – oddzieliły się od reszty instrumentu w wyniku uszkodzenia. Organy ulegały także dwukrotnie poważnym uszkodzeniom – w 1944 r. w wyniku Wielkiego Huraganu Atlantyckiego oraz w 2001 r. w wyniku karygodnych zaniedbań w toku konserwacji budynku.

Co jednak najważniejsze z punktu widzenia miłośników muzyki organowej, od 10 lat (i po 40 latach przerwy!) instrument znów pozostaje w regularnym użytkowaniu (a w zasadzie jego 15-20%). Od maja do października od poniedziałku do piątku w południe w budynku Boardwalk Hall organizowane są bezpłatne półgodzinne koncerty, po których następuje krótka, półgodzinna wycieczka "po organach". Dłuższe, dwugodzinne wycieczki organizowane są zaś w okresie letnim w każdą środę o godz. 10:00.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!