Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Olbrzymi różaniec na morzu wymyślił Joe Abdel Sater, instruktor pływania. Pomogli mu rodzina i przyjaciele. Różaniec został zwodowany 11 maja 2024 r., w święto Matki Bożej Morza.
Loading
Białe i niebieskie paciorki
Joe Abdel Sater powiedział portalowi Aciprensa, że pomysł przyszedł mu do głowy, kiedy wpatrywał się w morze. Przez pół roku wydawało mu się, że dostrzega na powierzchni wody zarys paciorków różańca. Poczuł się powołany do urzeczywistnienia tej wizji. Otrzymał błogosławieństwo od miejscowego proboszcza ks. Fereza Tawka i zachętę od burmistrza. Realizacja tak ambitnego przedsięwzięcia okazała się niełatwa. „Przez miesiąc zastanawiałem się, jakich materiałów użyć: drewna czy pianki? - wspomina Abdel Sater. - Jak utrzymać kształt różańca na falującym morzu?”. Ale, jak to ujął, „pomogła Opatrzność”.
Paciorki 100-metrowego różańca to białe plastikowe pojemniki o pojemności czterech litrów (Zdrowaś Maryjo) i nieco większe niebieskie (Ojcze nasz). Krzyż został zrobiony z drewna. „Zanurkowałem do dna i przywiązałem paciorki liną do skał, żeby na falach utrzymały formę różańca” - wyjaśnił Abdel Sater. Instalacja została wyposażona w oświetlenie, więc jest widoczna również w nocy. Obok różańca na osobnej platformie stanęła figura Matki Bożej.
Ostatnio morze było wzburzone, więc różaniec trzeba było przenieść na brzeg. Ale Abdel Sater ma nadzieję, że wkrótce konstrukcja znowu znajdzie się na wodzie. Zgłosił swój różaniec do Księgi Rekordów Guinnessa.
Różaniec na morzu jak Kościół
W parafii w Bouar pływający różaniec stanowił centralny element obchodów święta Matki Bożej Morza 11 maja. Proboszcz ks. Tawk powiedział: „Zaprosiliśmy parafian, aby odprawić mszę ku czci Matki Bożej. To przedsięwzięcie symbolizuje nasze wschodnie katolickie oddanie Maryi".
Zastanawiając się nad symboliką projektu, ksiądz zauważył, że pojedyncze paciorki różańca mają niewielkie znaczenie, ale zupełnie inaczej jest z całym różańcem. „Jako katolicy jesteśmy paciorkami, a nasza wspólnota łączy nas wśród fal życia. Bez tej komunii nawet najsilniejszy wierzący może zostać zmieciony. Ale kiedy mamy Jezusa jako kotwicę, razem możemy przetrwać każdą burzę i znaleźć zbawienie. W ten sposób stajemy się jak Maryja, która mocno trwała w wierze pod krzyżem, bo rozumiała, że ofiara Jezusa jest początkiem zbawienia" - powiedział proboszcz
Źródło: aciprensa.com