separateurCreated with Sketch.

Ten niemiecki ksiądz został wyświęcony w niemieckim obozie koncentracyjnym

Karl Leisner
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Philip Kosloski - 16.08.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Bł. Karl Leisner został potajemnie wyświęcony na księdza w Dachau przez francuskiego biskupa, który został przemycony do obozu na tę wyjątkową okazję.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Karl Lesiner i „wyprawy pod namiot”

Nawet w największym mroku światło wciąż może świecić. Tak było w przypadku bł. Karla Leisnera, niemieckiego diakona, który szybko stał się celem nazistowskiego reżimu.

W krótkiej biografii opublikowanej w „L'Osservatore Romano” w 1996 r., przeczytamy: „Studiował teologię w diecezji Munster i próbował zakładać katolickie grupy młodzieżowe, ale ponieważ naziści chcieli kontrolować wszelką pracę z młodzieżą, musiał zabierać nastolatków «pod namioty» do Belgii i Holandii, gdzie mogli swobodnie dyskutować o nauczaniu Kościoła”.

Pod wieloma względami jego praca była podobna do pracy św. Jana Pawła II, który prowadził „wyprawy pod namioty” podczas sowieckiej okupacji Polski.

Nie minęło dużo czasu, gdy naziści wysłali Leisnera do pracy przymusowej, by go złamać. Jednak to tylko jeszcze bardziej przywiązało Leisnera do wiary katolickiej. Organizował „niedzielne celebracje mszy dla swoich współpracowników”.

Święcenia kapłańskie w Dachau

Ostatecznie został aresztowany za sprzeciw wobec Hitlera i wysłany do obozu koncentracyjnego w Dachau. Tam przyjął święcenia kapłańskie:

Wyświęcony na diakona przez biskupa von Galena w 1939 r., był internowany najpierw we Fryburgu, a później w Mannheim i Sachsenhausen za krytykę Hitlera. 14 grudnia 1941 r. został przeniesiony do obozu koncentracyjnego w Dachau, gdzie w niedzielę Gaudete, 17 grudnia 1944 r., został potajemnie wyświęcony na księdza przez francuskiego biskupa Gabriela Piqueta, który został przemycony do obozu z pomocą lokalnych władz religijnych. Był tak chory, że musiał odłożyć swoją pierwszą mszę na ponad tydzień.

Leisnerowi udało się przeżyć do końca wojny, ale wkrótce potem zmarł. Jego organizm był wycieńczony przez uwięzienie w Dachau.

Bł. Karl Leisner – bohater i wzór

Św. Jan Paweł II widział w nim człowieka bohaterskiego i beatyfikował go w 1996 r. Podczas uroczystości powiedział: „Odwaga jego wiary i entuzjazm dla Chrystusa muszą być bodźcem i wzorem, zwłaszcza dla młodych ludzi, którzy żyją w środowisku charakteryzującym się brakiem wiary i obojętnością. Nie tylko polityczni dyktatorzy ograniczają wolność; potrzeba równie dużej siły i odwagi, aby przeciwstawić się duchowi czasu, który jest zorientowany na konsumpcję i egoistyczne korzystanie z życia lub, od czasu do czasu, rzuca zadowolone spojrzenia w stronę wrogości wobec Kościoła, a nawet wojowniczego ateizmu”.

Bł. Karl Leisner pozostaje inspiracją dla wszystkich ludzi i jest wzorem, by trwać w wierze, bez względu na to, co może się wydarzyć.

Artykuł ukazał się w amerykańskiej edycji Aletei. Tłumaczenie: Aleteia.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!