Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Zarządziwszy, jaki ma być porządek psalmodii dziennej, wszystkie pozostałe psalmy dzielimy równo na siedem nocnych Wigilii, dzieląc te, które są dłuższe i przydzielając dwanaście na każdą noc. Przypominamy szczególnie, że jeśli przypadkiem się komu ten rozkład psalmów nie podoba, niech uporządkuje je inaczej, jeśli sądzi, że będzie to lepiej, lecz niech baczy, by w każdym tygodniu cały psałterz z pełną liczbą stu pięćdziesięciu psalmów był odśpiewany i w każdą niedzielę na Wigiliach od początku zaczynany. Mnisi bowiem, którzy w ciągu tygodnia mniej niż psałterz ze zwyczajnymi kantykami śpiewają, okazują się zbyt leniwi w swojej służbie, którą ślubowali. Czytamy, że święci Ojcowie nasi w jednym dniu to skwapliwie wypełniali, co my, oziębli, obyśmy w ciągu tygodnia odprawili.
Rozdział 18, 20-25*
Pełen psałterz
Nieprzypadkowo mówi się o rozważnej elastyczności Reguły: rzeczywiście zostawia ona dość szeroki margines swobody roztropności opata. Niemniej elastyczność nie jest bezkształtnością: Reguła nie jest materią, z której lepi się skrajnie różne postaci. Elastyczność zakłada istnienie pewnych punktów nieporuszonych. Widzimy to również przy ustalaniu porządku Psalmów. Dostrzegamy to w trzech ruchach. Pierwsze: Reguła opisuje precyzyjnie przydział Psalmów do poszczególnych godzin. Drugie: Reguła daje swobodę zmiany tego przydziału, gdyby wyznaczony układ komuś „nie odpowiadał”. Trzecie: na okoliczność przydzielania Psalmów inaczej Reguła podaje zasadę zasad: „w ciągu tygodnia powinien zostać odśpiewany cały psałterz w pełnej liczbie 150 psalmów”.
Pytanie o to co się dzieje, gdy ktoś odrzuci ową zasadę Psałterza jednotygodniowego, jest dziś pytaniem niedelikatnym: wiadomo, że wskutek zmian po Soborze Watykańskim II wiele klasztorów zostało wprowadzonych na drogę niewierności tej regule – i Regule, przynajmniej w tym punkcie. W Kościele, który w obrządku rzymskim wytworzył sobie Liturgię Godzin z Psałterzem czterotygodniowym (!), powstała też monastyczna liturgia godzin z Psałterzem rozłożonym na dwa tygodnie.
Niebezpieczeństwo lenistwa
Cóż powiedzieć? Mówi Reguła: „Mnisi bowiem, którzy w ciągu tygodnia mniej niż psałterz ze zwyczajnymi kantykami śpiewają, okazują się zbyt leniwi w swojej służbie, którą ślubowali.”. Satis.
Żeby być sprawiedliwym, dobrze wiedzieć, że reforma posoborowa Psałterza monastycznego nie musiała znaczyć – i nie znaczyła zawsze – przejścia od Psałterza Reguły do Psałterza dwutygodniowego. Owszem, te dwa tworzą dziś najbardziej czytelną alternatywę: wierność benedyktyńska czy benedyktyńska wygoda. Była jednak jeszcze i inna droga: w przyjętym w 1977 w Konfederacji Benedyktyńskiej Thesaurus Liturgiae Horarum Monasticae schemat drugi (autorstwa o. Notkera Fueglistera) zachowuje Psałterz na jeden tydzień, równocześnie rezygnując z powtórzeń tych samych Psalmów (jest bowiem prawdą, że Psałterz Reguły ze względu na powtarzanie niektórych Psalmów poleca faktycznie odmówić w ciągu tygodnia znacznie więcej niż 150 Psalmów).
W różnicy między Psałterzem świętego Ojca Benedykta i Psałterzem ojca Fueglistera – dwoma psałterzami jednotygodniowymi – ukazuje się rzeczywiście benedyktyńska elastyczność, czyli przewidywana przez Regułę możliwość zmiany w konkretnie określonej granicy. Oba schematy – ten klasyczny i ten pochodny – mieszczą się wewnątrz granic oficjum benedyktyńskiego.
Co nie zmienia faktu, że Reguła i jej Psałterz także dzisiaj jest dla mnichów. „Czytamy, że święci Ojcowie nasi w jednym dniu to skwapliwie wypełniali, co my, oziębli, obyśmy w ciągu tygodnia odprawili”.
* Fragment "Reguły" św. Benedykta w tłumaczeniu o. Bernarda Turowicza OSB opublikowany w serii Źródła Monastyczne pt. "Reguła Mistrza. Reguła św. Benedykta"