separateurCreated with Sketch.

Jak pewien mnich w X w. wymyślił Dzień Zaduszny. I co miały z tym wspólnego wściekłe diabły

Dzień Zaduszny zapoczątkował benedyktyn św. Odylon z Cluny
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Philip Kosloski - 02.11.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Święty Odylon z Cluny jako pierwszy polecił mnichom ze swojego klasztoru modlić się za dusze czyśćcowe w dniu następującym po uroczystości Wszystkich Świętych.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Dzień Zaduszny ma ciekawą historię, której początki sięgają X wieku.

Święty Odylon był opatem benedyktyńskiego klasztoru w Cluny we Francji. Ten klasztor był bardzo znany w średniowieczu i odegrał kluczową rolę w rozwoju życia monastycznego.

Dzień Zaduszny w Cluny

Podczas swojego pobytu w Cluny św. Odylon jako przełożony wspólnoty poinstruował mnichów, aby modlili się za dusze czyśćcowe w dniu następującym po uroczystości Wszystkich Świętych.

Dzień Zaduszny zapoczątkował benedyktyn św. Odylon z Cluny

Istnieją różne legendy dotyczące pochodzenia tego zwyczaju. Oto jedna z najpopularniejszych, wydrukowana w piśmie „Donahoe's Magazine” w 1880 roku.

Modlitwa za dusze czyśćcowe

Francuski pielgrzym powracający z Jerozolimy został wyrzucony przez burzę na wybrzeże Sycylii. Pustelnik, który mieszkał wśród skał nad brzegiem morza, zapytał go, czy zna klasztor Cluny i opata Odylona.

„Często - powiedział pustelnik – słyszę duchy ciemności wypowiadające bluźniercze przekleństwa przeciwko pobożnym osobom, których modlitwy i ofiary uwalniają dusze cierpiące w [czyśćcu]; ale są one szczególnie gorzkie przeciwko Odylonowi i jego zakonnikom. Dlatego gorąco błagam cię w imieniu Boga, kiedy dotrzesz do swojej ojczyzny, nakłoń świętego opata i jego mnichów do podwojenia modlitw za cierpiące dusze czyśćcowe”.

Pielgrzym spełnił prośbę, a Odylon nakazał, aby we wszystkich klasztorach jego zakonu corocznie upamiętniano wszystkich wiernych zmarłych w dniu następującym po uroczystości Wszystkich Świętych. Pobożna praktyka została stopniowo przyjęta przez inne klasztory oraz kościoły i wkrótce stała się powszechna w całym katolickim świecie.

Czy coś takiego naprawdę się wydarzyło? To dyskusyjne, ale historia ta była przekazywana przez wieki i może zawierać ziarnko prawdy.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!