separateurCreated with Sketch.

Środki ostateczne [notatki do Reguły Św. Benedykta]

notatki do Reguły Św. Benedykta
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Paweł Milcarek - 04.11.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
W tajemnicy Bożej opatrzności nawet najbardziej szlachetne starania nie są zawsze zabezpieczone przed przegraną.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Jeśli któryś brat często upominany, a nawet wyłączony ze wspólnoty za jakąś winę, nie poprawia się, trzeba użyć surowszej kary, to jest ukarać go chłostą. Jeśli i wtedy się nie poprawi, albo nawet, broń Boże, uniesiony pychą, zechce bronić swego postępowania, to niech opat uczyni to, co mądry lekarz: skoro użył okładów i maści upomnień, lekarstw Pisma Świętego, a wreszcie wypalania klątwą lub chłostą rózgami, gdy jednak widzi, że jego wysiłki do niczego nie prowadzą, niech ucieknie się do silniejszego środka, to jest do modlitwy swojej i braci za winnego, aby Bóg, który wszystko może, uzdrowił chorego brata. Jeżeli i w ten sposób nie będzie uleczony, niech opat użyje żelaza do cięcia, jak mówi Apostoł: Usuńcie zło spośród was, i znowu: Jeśli niewierny odchodzi, niech odejdzie, aby jedna owca chora nie zaraziła całej trzody.

Rozdział 28. O tych, którzy często upominani nie chcą się poprawić 1-6*

Nie wszystko kończy się happy endem

Rozdział o tym, z jaką gorliwością i staraniem ma troszczyć się opat – nie bez udziału całej wspólnoty – o ekskomunikowanego, mógłby nastroić nas do fantazji o niezbędnym „happy endzie”. Niestety trzeba też brać pod uwagę inny bieg spraw. Jednak nawet z obecnego rozdziału, przewidującego niepowodzenie wszelkich starań naprawczych, widać jak niespieszny jest święty Ojciec Benedykt w zarządzaniu sytuacji ostatecznych.

Nie oznacza to ani bierności, ani słabości. Opat musi reagować, jeśli dojdzie do tego, że „jakiś brat nie poprawia się”. Jeśli więc nie pomogą inne kary, w tym i ekskomunika, Reguła podsuwa chłostę – dzisiaj praktycznie może to oznaczać jedynie zalecenie błądzącemu pokutnej dyscypliny. O ile i to nie przynosi efektu, Reguła podsuwa „silniejszy środek”: wspólną modlitwę braci za błądzącego.

Dopiero jeśli i to nie przyniesie uzdrowienia – a może nawet widoczny będzie rozwój złej dyspozycji karanego – poleca się usunięcie go z klasztoru. „…niech odejdzie”.

Jest to przegrana. Jednak w tajemnicy Bożej opatrzności nawet najbardziej szlachetne starania nie są zawsze zabezpieczone przed przegraną. Ratuje się wówczas to, co się da.

* Fragment "Reguły" św. Benedykta w tłumaczeniu o. Bernarda Turowicza OSB opublikowany w serii Źródła Monastyczne pt. "Reguła Mistrza. Reguła św. Benedykta"

Prosta Droga
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!