Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Codziennie czynnie wypełniać przykazania Boże. Czystość miłować. Nikogo nie nienawidzić. Nie żywić zazdrości. Nie działać z nienawiści. Nie lubić sporów. Unikać zaszczytów. Szanować starszych. Miłować młodszych. W miłości Chrystusowej modlić się za nieprzyjaciół. Przed zachodem słońca pojednać się ze skłóconym. O miłosierdziu Bożym nigdy nie rozpaczać. Oto są narzędzia sztuki duchowej. Gdy będziemy się nimi nieustannie we dnie i w nocy posługiwali, a w dniu sądu je przedstawimy, otrzymamy od Pana tę nagrodę, którą nam przyrzekł: czego oko nie widziało ani ucho nie słyszało, to Bóg przygotował dla tych, którzy Go miłują. Warsztatem zaś, w którym to wszystko mamy pilnie wykonywać, są mury klasztoru i stałość w zgromadzeniu.
Rozdział 4, 63-78*
Logika łaski i obowiązku
Materia tego końcowego fragmentu rozdziału „o narzędziach dobrych uczynków” jest dość zróżnicowana i trudno znaleźć odpowiednie uogólnienie. Można powiedzieć, że istnieje tu klamra, którą otwiera wers 63. („Przykazania Boże codziennie w czynach wypełniać”), a zamyka wers 74.: „ O miłosierdziu Bożym nigdy nie rozpaczać”. Łączy się tu logika uczynku i logika łaski, logika obowiązku – z logiką zbawienia.
Interesujące, że Reguła nie mówi tylko o „codziennym wypełnianiu przykazań Bożych”, lecz o „wypełnianiu w czynach”, factis. Na pewno nie da się wypełniać przykazań Bożych bez uczynków. Jednak podkreślenie, które daje Reguła, broni nas przed złudzeniem, gdy wydaje się nam, że wypełniliśmy przykazania Boże, jeśli je przyjmujemy.
Kochaj czystość
Wewnątrz tej klamry znajdują się „narzędzia” sztuki duchowej, które porządkują nasze relacje z bliźnimi. Niewątpliwie dotyczy to także punktu „kochać czystość”, castitatem amare – gdyż duchowość monastyczna pojmuje czystość nie jako sposób strzeżenia się bliźnich, lecz jako sposób uporządkowania relacji z bliźnimi i całym stworzeniem. Czystość jako strzeżenie się pożądliwości to potężna kwestia, w każdym powołaniu.
Dalej idzie szereg poleceń, które opisują kulturę relacji społecznych bez: nienawiści, zazdrości, zawiści, kłótni, wyniosłości. Przy każdym z tych punktów można by rozważać różne postacie grzesznej przemocy międzyludzkiej – której, gdy używa się przeciw bliźniemu, deformuje się głęboko własną duszę.
Starszych szanować, młodszych miłować
W końcu ta para: „starszych szanować” i „młodszych miłować”. Venerare i diligere. Nie jest to równowaga społeczna, lecz harmonia: każdy ma dać to, co drugiemu przynależy. Dlatego starszym – cześć, a młodszym – to staranie, które łacina nazywa dilectio, czyli miłość bezinteresowną. Tak jak wspomniane wyżej grzechy przemocy są równocześnie niesprawiedliwością i samobójstwem duszy, tak szanowanie starszych i miłowanie młodszych są równocześnie oddawaniem sprawiedliwości i wydobywaniem w sobie najlepszych tonów.
„I nigdy nie tracić ufności w miłosierdzie Boże” – ostatnie z narzędzi dobrych uczynków. Powiedziałbyś: last but not least. Można by je uczynić jak refren, następujący po każdym z kilkudziesięciu „narzędzi” – jak powracający „refren” Psalmu 135: „Bo na wieki miłosierdzie Jego”.
A potem przychodzi koda całego tego rozdziału: przypomnienie, że u Boga nie ma pracy dobrego życia bez nagrody szczęśliwego życia, zaś jest to nagroda przekraczająca nasze doświadczenia, marzenia, pomysły.
Niech nam nie umkną ostatnie słowa: Officina vero ubi haec omnia diligenter operemur claustra sunt monasterii et stabilitas in congregatione. „Warsztatem zaś, w którym to wszystko mamy pilnie wykonywać, są mury klasztoru i stałość w zgromadzeniu”. Wymienione „narzędzia sztuki duchowej” mają być używane w „warsztacie”, którego ramami są: klauzura i stałość. Dwa elementy tworzące ramę życia mniszego i benedyktyńskiego: wydzielenie przestrzeni i ochrona relacji wspólnotowych.
* Fragment "Reguły" św. Benedykta w tłumaczeniu o. Bernarda Turowicza OSB opublikowany w serii Źródła Monastyczne pt. "Reguła Mistrza. Reguła św. Benedykta"