Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Czy zastanawiałeś się, ile razy dziennie narzekasz?
Kiedy wypuszczamy parę z ust, to zwycięża nad nami. I chociaż dobrze jest wyrzucić z siebie to, co nas boli lub niepokoi, zdarzają się sytuacje, w których przekazujemy nasze uczucia w sposób niekonstruktywny i negatywny, co nie przynosi korzyści słuchaczowi.
„Czyńcie wszystko bez szemrania i sporu” (Filipian 2,14)
List do Filipian uczy nas, że cokolwiek robimy, musimy to robić bez narzekania i bez powodowania szemrania. Nawet jeśli czytamy fragmenty biblijne, możemy zauważyć, że Jezus nigdy nie skarżył się na cierpienie, którego doświadczał. Wręcz przeciwnie, ofiarował je za nas wszystkich.
Poznaj te wskazówki, jak wykorzenić ten nawyk i zacząć żyć pełniej:
1. Zidentyfikuj pochodzenie
Poświęć chwilę, aby udać się w ciche miejsce i dokonać introspekcji. Zadaj sobie pytanie: skąd bierze się potrzeba negatywnego wyrażania tego, co mnie spotyka? Czy to z przyzwyczajenia? Czy nauczyłem się tego od kogoś innego? Czy skłaniam się ku pesymizmowi?
2. Wykryj problemy, na które się skarżysz
Istnieją sytuacje lub ludzie, którzy mogą generować takie negatywne uczucia, dlatego ważne jest, aby je zlokalizować i wiedzieć, jak sobie z nimi poradzić. Zadaj sobie pytanie: czy to są problemy w pracy? Relacje z rodziną, mężem i dziećmi? Przyjaźń? Choroby? Ja sam?
3. Bądź świadomy tego, o czym mówisz
Teraz, gdy już wiesz, dlaczego to robisz i na jakie tematy zwykle narzekasz, ważne jest, aby zdawać sobie sprawę ze szkód, jakie możesz wyrządzić sobie i innym. Choć wydają się nieszkodliwe, ciągłe ich powtarzanie może być wyczerpujące i prowadzić na ścieżkę, na której wszystko wydaje się przygnębiające i irytujące, a my zapominamy o wdzięczności za to, co każdego dnia otrzymujemy od Boga.
4. Poproś o pomoc
Powiedz osobom, którym zwykle się zwierzasz, że próbujesz wykorzenić ten zły nawyk, aby za każdym razem, gdy usłyszą twoje narzekanie, zwrócili ci na to uwagę. Dzięki temu będzie ci łatwiej. Możesz nawet zapytać ich, co myślą o twoim zachowaniu.
Chociaż na początku może się to wydawać nieco frustrujące, pamiętaj, że jest to proces, dzięki któremu możesz prowadzić zdrowsze i przyjemniejsze rozmowy.
5. Szukaj rozwiązań
Szukanie rozwiązań może być świetnym sposobem na uniknięcie problemu. Przykładowo: jeśli rano narzekamy, że jesteśmy niewyspani, może warto zacząć wcześniej chodzić spać, zmieniając przyzwyczajenia związane ze snem.
6. Ofiaruj swoje cierpienia
To, czego nie możesz rozwiązać, ofiaruj Bogu. Poświęć trochę czasu w ciągu dnia na rozmowę z Nim i powiedz Mu o wszystkim, co cię niepokoi. Bez wątpienia będzie najlepszym powiernikiem.
7. Załóż dziennik wdzięczności
Najlepszym antidotum na pesymizm codziennego życia jest pamiętanie o wszystkich błogosławieństwach, jakie otrzymujemy.
Możesz założyć pamiętnik, w którym zapiszesz wszystkie pozytywne rzeczy, których doświadczyłeś tego dnia i za które chcesz podziękować Bogu. Zacznij od trzech dobrych rzeczy, a potem możesz dodać więcej. Zapewniamy, że powodów jest wystarczająco dużo, aby wypełnić całą stronę!