Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
„Zachowaj ciszę”
U podnóża Zamku Anioła wolontariusze w zielonych uniformach przypominają wszystkim pielgrzymom, którzy chcą podążać specjalnie dla nich przygotowaną trasą: „Zachowaj ciszę”. Ojciec Romain, odpowiedzialny za opiekę duszpasterską w parafii Najświętszej Maryi Panny w Lyonie, stanowczo powtórzył ten nakaz dużej grupie uczniów, którym towarzyszył podczas czterodniowej pielgrzymki do Rzymu. W ciągu kilku minut podekscytowanie przebywaniem z kolegami z klasy w Wiecznym Mieście w pięknym zimowym słońcu stopniowo ustąpiło miejsca głębokiemu poczuciu kontemplacji. „Pięknie jest przeżyć ten moment w ciszy” – zwierzył się jeden z przewodników.
Do grupy uczniów dołączyło pięciu kapłanów. Są to misjonarze klaretyni, znani również jako Synowie Niepokalanego Serca Maryi, którzy postępują zgodnie z regułą stworzoną w XIX wieku przez Katalończyka Antoniego Marię Clareta. Wszyscy mieszkają w Rzymie, w domu generalnym zakonu. Dziś jest ich comiesięczny dzień skupienia, podczas którego poświęcają czas na „zbliżenie się do domu swojej wiary” – jak wyjaśnił ojciec José z delikatnym uśmiechem.
Pielgrzymi krzyż
Wolontariusz przynosi krzyż ojcu Romainowi, który wyjaśnia, że młodzi ludzie będą po kolei nieść go wzdłuż trasy wyznaczonej przez organizatorów Jubileuszu. Z Zamku Anioła do wejścia do Bazyliki św. Piotra pielgrzymi mogą przejść specjalnie przygotowanym chodnikiem. Unikając tłumu turystów – ale nie kontroli bezpieczeństwa – uczniowie, a kilka metrów za nimi pięciu klaretynów, powoli posuwali się naprzód, na przemian w ciszy, słuchając czytań i pieśni, które młodzi ludzie nieśmiało podejmowali.
Gdy grupa weszła na Plac Świętego Piotra, jedna z przewodniczek wyjaśniła znaczenie dwóch wielkich „ramion” kolumny Berniniego, symboli powitania Kościoła dla całej ludzkości. „To czas, abyście podziękowali Panu za wszystkie piękne rzeczy, które wam daje” – powiedziała. W grupie nikt nie rozmawia, a skupienie uczniów mocno dotyka pięciu klaretynów, którzy podążają za nimi i powtarzają modlitwy grupy w swoim własnym języku.
Za wszystkimi świętymi
Śpiewając „Je béniira le Seigneur” (Będę błogosławił Pana), procesja wyprzedza turystów, którzy po prostu przyszli zwiedzić bazylikę. „Przechodząc pod Drzwiami Świętymi, podążamy za wszystkimi, którzy byli przed nami w Kościele, za wszystkimi świętymi” – wyjaśnia ojciec Romain, zanim jeden z przewodników rozpocznie Litanię do Wszystkich Świętych. Po kwadransie marszu, przerywanego krótkimi postojami na wysłuchanie psalmu lub medytacji, grupa jest już przed Drzwiami Świętymi.
Zobacz zdjęcia różnych pielgrzymów, którzy przechodzą przez Drzwi Święte:
„To chwila osobista i zachęcam was, abyście przeżyli ją głęboko w sobie” – stwierdził jeden z przewodników. Tak więc w modlitewnej ciszy pokonaliśmy jeszcze kilka metrów. Jeden ze uczniów uklęknął, a jeden z księży klaretynów zatrzymał się na progu, by dotknąć Drzwi. Wewnątrz Bazyliki grupa kontynuuje podążanie za krzyżem, teraz tonącym w tłumie zwiedzających, i w końcu dociera do serca bazyliki – Konfesji św. Piotra.
Wyjaśniając historię tego miejsca, które tradycja i liczne wskazówki historyczne wskazują jako grób świętego Piotra, ojciec Romain zaprosił uczniów do odmówienia Credo, po czym pozwolił im podzielić się na małe grupy, aby zwiedzić to miejsce, przed kontynuowaniem programu ich podróży. Dla klaretynów dzień rekolekcji trwa nadal. „Po raz pierwszy przeszedłem przez święte drzwi” – wyznaje ojciec José Enrique, a jego twarz rozjaśnia wielki uśmiech.
Tłumaczenie z języka francuskiego: Aleteia.