separateurCreated with Sketch.

Z policji do klasztoru. Poznajcie niesamowitą siostrę Toskę Ferrante

Soeur Tosca Ferrante
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Anna Ashkova - 28.02.25
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Przełomowe spotkanie z młodym przestępcą skłoniło policjantkę Toskę Ferrante do wstąpienia do zakonu Sióstr Maryi Królowej Apostołów. Po 25 latach zaangażowania religijnego płomień miłości do bliźniego ożywia ją tak samo jak pierwszego dnia.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Zanim odnalazła swoje prawdziwe powołanie, siostra Tosca Ferrante była policjantką we Włoszech. Córka wojskowego z Neapolu w wieku 19 lat wstąpiła do policji. „Mój ojciec przekazał mi i mojemu bratu, który pracuje w wojsku, wartości sprawiedliwości i solidarności z bliźnim” – wyjaśniła w wywiadzie dla włoskiego dziennika Avvenire 8 lutego 2025 r. Jednak pomimo radości z bycia częścią policji krajowej, przyznaje, że odczuwała pewien niepokój o swoją przyszłość. „Ciągle zadawałam sobie pytania o sens życia i o to, w jaki sposób Bóg chciał się nim ze mną podzielić” – wspomina ten szczególnie intensywny okres.

Kim się stajesz?

A Pan pokazał jej drogę, którą miała podążać, podczas spotkania z młodym przestępcą, którego musiała obserwować na komisariacie policji w Torpignattara w Rzymie, czekając na dalsze instrukcje. „Ten młody człowiek dopuścił się kradzieży” – wspomina siostra Tosca Ferrante. „To był pierwszy raz. Zaczął płakać, powiedział, że się boi. Poprosił mnie, żebym go przytuliła, a ja powiedziałam „nie”. Nie mogłam, byłam w mundurze”.

To było dla niej wstrząsającym doświadczeniem. Ten młody chłopak prosił ją o przytulenie, gest ciepła i ochrony, ale ona go odrzuciła. „Kiedy wróciłam do domu, spojrzałam w lustro i powiedziałam sobie: »Kim się stajesz?«” – zwierza się siostra Tosca Ferrante. To był początek jej prawdziwego spotkania z Bogiem, początek poważnego rozeznania, które zaprowadziło ją do Zgromadzenia Sióstr Maryi Królowej Apostołów, zgromadzenia należącego do Rodziny Paulińskiej, założonego we Włoszech w 1959 roku przez ojca Giacomo Alberione.

Z policji do zakonu

„Przejście ze służby policyjnej do życia zakonnego nie było dla mnie dramatyczne, było naturalne” – zwierza się siostra Tosca. Pięć lat spędzonych w policji było dla niej rzeczywiście szkołą człowieczeństwa i służby innym. „Spotkałam tak wielu cierpiących ludzi: przestępców, narkomanów, młodych ludzi, prostytutki, pijaków. Widziałam tyle biedy, tyle głodu, a także tyle zła. Te spotkania pozwoliły mi zrozumieć, czego Bóg ode mnie chciał”.

Dziś, mając 55 lat, rozumie, że to pragnienie troski o innych poprzez dar własnego życia zaprowadziło ją do Boga. W 2024 roku obchodziła 25-lecie swojej profesji zakonnej i została mianowana Przełożoną Generalną Sióstr Maryi Królowej Apostołów. Zajmuje się także duszpasterstwem powołań i młodzieży, a także koordynacją regionalnej służby ochrony nieletnich i dorosłych wymagających opieki w Toskanii.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!