separateurCreated with Sketch.

Pochwała czułości w małżeństwie autorstwa świętego Jana Pawła II

CZUŁOŚĆ
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Edifa - 15.06.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Czułość to język, którym możemy wyrazić miłość do drugiej osoby. Wyraża się ona poprzez ciało, spojrzenie, miłe słowo, pieszczotę… Ma kluczowe znaczenie dla szczęścia w związku. Trzeba jeszcze wiedzieć, czym jest prawdziwa czułość, by móc obdarować nią swojego męża lub żonę.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Czułość odczytujemy w spojrzeniach, pobrzmiewa w słowach, wyczuwamy ją w gestach, rozświetla serce i ciało. Związek nie może przetrwać, jeśli jej nie pielęgnuje. Jednak przede wszystkim ważne jest, by dobrze zrozumieć, jakiej czułości tak naprawdę potrzeba w związku. Św. Jan Paweł II daje jej piękną definicję.

 

„Czułość wyrasta z odczucia sytuacji wewnętrznej drugiej osoby”

„Mój mąż/żona jest tutaj, ale tak jakby go/jej nie było”. Ten wyrzut pokazuje, że czułość jest, być może przede wszystkim, kwestią obecności. Konieczna jest wewnętrzna postawa czułości, bez której pewne gesty mogą utracić swój sens. Gest czułości może zostać źle odebrany, jeśli towarzyszą mu jednocześnie oznaki obojętności.

Dlatego „czułość wyrasta z odczucia sytuacji wewnętrznej drugiej osoby i zmierza do czynnego zakomunikowania własnej bliskości względem tamtej osoby” – wyjaśnia św. Jan Paweł II w swojej książce „Miłość i odpowiedzialność”. Nie możemy po prostu okazać uprzejmego zainteresowania swojemu współmałżonkowi, które w takim razie będzie dowodzić raniącej protekcjonalności. Czułość, która okazuje troskę, przynosi siłę i energię do konfrontacji z jałową codziennością.

 

„Stanowcza” czułość, nie ckliwa czułostkowość

Czułość jest bezinteresowna, stała i nie może zostać użyta instrumentalnie, w dążeniu do zjednoczenia seksualnego. Jest jednak potrzebna, aby mogło ono zaistnieć, by rozwiać obawy, nieporozumienia i umożliwić oddanie się w sposób cielesny drugiemu człowiekowi. Miłość żywi się czułością, czułość pozwala wyrazić miłość i ukonkretnia ją. Przydaje jej łagodności, by dopełnić namiętność, która ma swoje wzloty i upadki. Pomaga przejść przez czas wstrzemięźliwości seksualnej.

Atmosfera czułości panująca pomiędzy małżonkami jest nieocenionym darem dla dzieci. Ogarnia je i zapewnia poczucie bezpieczeństwa, czyni je ufnymi w relacjach, zdolnymi do zbudowania związku w przyszłości. Dzieci oddychają czułością, nawet tego nie zauważając, a ona je umacnia i podtrzymuje.

Św. Jan Paweł II podkreślał, że czułość powinna być stanowcza, by nie wpadała w ckliwą czułostkowość. Różni się ona od czułości, jaką okazujemy dziecku, by mogło się rozwijać. Czułość pomiędzy małżonkami nie jest matkowaniem. Ma w sobie stanowczość, która łączy się z dojrzałą miłością osoby dorosłej, która buduje drugiego. To nie nieznośne schlebianie sobie nawzajem, ale zapewnienie małżonka o tym, że jest ważny, interesujący, wyjątkowy.

Sophie Lutz


KRYZYS MAŁŻEŃSKI
Czytaj także:
“To nasza sprawa, po co o tym mówić…” Myślisz tak? To niebezpieczne dla małżeństwa



Czytaj także:
Kolejny naukowy dowód na to, że małżonkowie powinni spędzać więcej czasu razem

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.