Obojętność stopniowo, ale nieuchronnie wkrada się w małżeńskie życie. Aby nie dopuścić jej do głosu, trzeba stosować następującą zasadę: na każdym kroku okazywać współmałżonkowi, jak wielką wartość ma w naszych oczach.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Łatwo się przekonać, że kiedy mówimy współmałżonkowi jak bardzo go cenimy, odpowiada on wdzięcznością w postaci jakiegoś miłego słowa, podziękowania, uśmiechu, całusa czy innego czułego gestu. Od czasu poważnego kryzysu małżeńskiego, który omal nie doprowadził ich do rozwodu, Piotr i Maria zaczęli się nawzajem w siebie wsłuchiwać i patrzeć na siebie z miłością, czyniąc z tej postawy podstawową zasadę funkcjonowania swego małżeństwa.
Kiedy odosobnienie rodzi obojętność
On na czele dużej firmy, ona, manager ds. relacji z klientami w terenie. W domu trójka dzieci. Każde z małżonków żyło swoimi obowiązkami zawodowymi i samodzielnie starało się z nimi uporać. Nie chcieli zanudzać drugiego własnymi sprawami, przez co przestali przenosić na grunt domowy swoje troski. Widząc jednak, że ich małżeństwo zbacza z właściwego kursu i że coraz bardziej się od siebie oddalają, zdecydowali się poszukać pomocy.
Każde z nich praktycznie pozostawało zamknięte we własnym świecie, dlatego też w ich relacji dominowała obojętność. Po tym, jak ponownie zaczęli się dzielić swoimi przeżyciami oraz okazywać sobie miłość i pogłębiać intymność, byli w stanie odnowić żywą więź, pomimo licznych obowiązków indywidualnych i dzielonych. Jednym z sekretów tego ożywienia relacji był niewątpliwie fakt, że szczególnie zabiegają o to, by otaczać drugiego uwagą i troską, by pokazać mu, jak wiele dla nich znaczy.
Liczą się drobne gesty
Nie chodzi o to, by rozwiązywać problemy współmałżonka, ale by ofiarować mu wsparcie. Zapewniać, że przy nim jesteśmy, że go kochamy i że może na nas liczyć. Często sama świadomość obecności drugiej osoby, kochającej i życzliwej, pomaga przezwyciężyć jakiś trudny etap.
Dzięki temu, że zwracamy się w kierunku współmałżonka zamiast go ignorować czy wręcz oddalać się od niego, zacieśnia się nasza więź emocjonalna, wzmacnia się nasza miłość. Każdy gest uczyniony w stronę drugiej osoby przypomina gromadzone na jesień zapasy – napełnia kosz, z którego będziemy mogli czerpać w razie zimowej zawieruchy.
Z drugiej strony, codzienna troska o drobne sprawy dotyczące współmałżonka, czasami naprawdę nieznaczne, bardzo scala relację i okazuje się fundamentem trwałej miłości.
Denis Sonet
Czytaj także:
Modlitwa, którą możesz odmówić po kłótni ze współmałżonkiem
Czytaj także:
Jak być zagorzałym kibicem swojego małżeństwa