separateurCreated with Sketch.

Postanowienia noworoczne 2021: czy mój współmałżonek wreszcie się zmieni?

Couple disagree
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Edifa - 02.01.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Wraz z nadejściem nowego roku wiele par ma nadzieję na nowy początek w związku. Ileż z nich liczy na to, że ich współmałżonek w rozpoczynającym się roku wreszcie się zmieni! Czy ich życzenie wreszcie zostanie spełnione?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Ileż razy, mając nadzieję, że nasz współmałżonek się zmieni, mówimy: „nie mógłbyś przystopować w pracy, żeby poświęcić więcej czasu rodzinie?”. „Kiedy wreszcie zrozumiesz, że potrzebuję, byśmy rozmawiali o nas, naszym związku o naszych problemach?” „Zdajesz sobie sprawę, jaką rolę odgrywa twoja matka?” „Tak bardzo chcę, byśmy chodzili razem na niedzielne msze” itp. Moglibyśmy w nieskończoność wymieniać niespełnione pragnienia, które siłą rzeczy zderzają się z niezwykłą biernością drugiej osoby, która uważa się za ofiarę bezpodstawnego nagabywania.

Ale czy w takim razie rozczarowany współmałżonek ma przestać oczekiwać, że zachowanie jego drugiej połówki się zmieni? Czy ma się zgodzić na życie z kimś „niereformowalnym”? Byłoby to zakładaniem, że człowiek nie ma możliwości zmieniania się.

 

Pragnienia nie powinny być traktowane jako ukryte rozkazy

W efekcie bowiem przynosi to odwrotny skutek. Kiedy chcemy zmienić bliźniego za wszelką cenę i na wszelkie sposoby (to samo dotyczy nastolatka, którego próbujemy „sformatować”), może to zrodzić jedynie „opór” naszego współmałżonka. Zatem po pierwsze, należy zaakceptować drugiego człowieka takim, jakim jest. Może to brzmieć paradoksalnie, ale stajemy się zdolni do zmiany wówczas, kiedy wpierw zostaniemy przyjęci i pokochani takimi, jakimi jesteśmy. Oto dowód: pewna kobieta mówiła kiedyś: „przez dwadzieścia lat próbowałam zmienić męża. Gdy dałam sobie spokój, wówczas się zmienił”.

Czy znaczy to, że należy ukrywać swoje pragnienia? Zdecydowanie nie. Ważne, aby przede wszystkim nie były one postrzegane jako ukryte rozkazy, co zbyt często się zdarza, ale jako niezobowiązujące zaproszenie: „Chciałbym żebyś usłyszał(a) moją prośbę, ale będę cię kochać nawet, jeśli tego nie uczynisz. Jesteś wolnym człowiekiem i jeśli to zrobisz, to nie z przymusu, ale jako dar twojej miłości do mnie”.

Denis Sonet


RELACJA
Czytaj także:
Czy związek jest skazany na porażkę, jeśli jedno z małżonków wierzy w Boga, a drugie nie?


WDOWIEC
Czytaj także:
Kiedy umiera ktoś, z kim żyliśmy lata… Wdowcy-seniorzy bardzo potrzebują naszej obecności! [wywiad]

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!