separateurCreated with Sketch.

Rewolucyjny wynalazek katolickich naukowców – maść na ból duszy

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Tomasz Reczko - 01.04.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Nie podoba Ci się nauczanie Franciszka albo Benedykta XVI? Masz ochotę zmasakrować w komentarzach lewaka albo dowalić konserwie? Czujesz potrzebę wyśmiania komunii na rękę albo mszy trydenckiej? Mamy dla Ciebie rozwiązanie!

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Już od kilku lat międzynarodowa grupa katolickich naukowców poszukiwała lekarstwa na internetowy wirus, który, całkiem realnie, zarażał miliony katolików na całym świecie. Jego objawy są dość łatwo rozpoznawalne i można je zaobserwować na pierwszym lepszym portalu lub forum – wszędzie tam, gdzie można wyrazić swoje zdanie. Łacińska nazwa tej przypadłości brzmi heiterum trollus.

W przypadku łagodnej postaci choroby pojawiają się na całej stronie posty, które mimo początkowo łagodnego stanu konfliktowego zaczynają nabrzmiewać złością i nienawiścią. W końcowym stadium dolegliwości mają charakter totalny i prowadzą do wulgarnego udowadniania wszystkim adwersarzom, że nie tyle co nie mają racji, co cierpią na inne schorzenia, najczęściej debilizm czy idiotyzm. Czasem także i na te gorsze, których nazwy redakcja nie może przytoczyć tu wprost.

Jeśli zaś jednostka cierpi na złośliwą odmianę choroby, wtedy nie zauważa się u niej momentu przejściowego – od pierwszego komentarza cierpiącej osoby można dostrzec, że nie potrafi ona przesuwać palców po klawiaturze bez dołączania do pisanych słów określeń i zwrotów powszechnie uważanych za obraźliwe.

Początkowo lekarze sądzili, że przyczyna tego konfliktowego schorzenia tkwi w mózgu i braku umiejętności postrzegania drugiego człowieka jako swojego bliźniego. Czerpiąc jednak z nauk jedynego Mistrza i Lekarza, znanego na ziemi i w niebie specjalisty, stwierdzono, że problem leży w duszy.

Zespół AlePharma, siostrzana spółka Aletei, już w 2007 roku zaczął opracowywać lek na ból duszy, przynoszący ulgę zarówno chorym jak i też innym osobom biorącym udział w dyskusji, a nawet adminowi. Działanie preparatu jest najbardziej skuteczne, gdy sięga się po niego w momencie pojawienia się ochoty zmasakrowania innej osoby/grupy/organizacji/ruchu/wspólnoty w komentarzach. Sięgamy wtedy po krem odrywając jak najszybciej ręce od klawiatury. Wmasowujemy go energicznie w dłonie do momentu aż przestanie nam się chcieć pisać obraźliwy komentarz, np. na temat komunii na rękę czy mszy trydenckiej. Następnie wklepujemy pozostałą część kremu w czoło zastanawiając się symultanicznie, co chcieliśmy przez takie postępowanie osiągnąć i czy takie zachowanie przystoi katolikowi, którego największym przykazaniem jest miłość.

Przed użyciem zapoznaj się z treścią Pisma Świętego bądź skonsultuj się ze znajomymi, by sprawdzić czy mają oni ochotę wchodzić z Tobą w dyskusję.

Skład: sanctus aquam, caritas, humilitas.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.