separateurCreated with Sketch.

Pan młody w akcji! Zniszczył garnitur, uratował człowieka

Clayton Groom Saves Child
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 28.09.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Clayton i Brittany na długo zapamiętają swoją ślubną sesję zdjęciową. Bilans: zniszczony garnitur, uratowany chłopiec i dwa świetne zdjęcia. Było warto!

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Kanadyjski park położony nad rzeką, dobre światło i wpatrzona w siebie para – warunki do sesji zdjęciowej były idealne. Ale kiedy nowożeńcy omawiali z fotografem ostatnie szczegóły, w pobliżu pojawiła się grupka dzieciaków.

Clayton Cook czuł, że zabawa niesfornej trójki bez opieki dorosłego (i to nad brzegiem rzeki!) nie wróży nic dobrego. Gdy jego żona sama pozowała do portretów, ukradkiem spoglądał więc na dzieciaki. Nagle zdał sobie sprawę, że zamiast trojga z nich, na brzegu stoi tylko dwoje.

Najmłodszy chłopiec wpadł do wody. Nie było widać jego twarzy, walczył z całych sił, żeby utrzymać się na powierzchni. Clayton nie zastanawiał się ani chwili. Wskoczył do rzeki i wyciągnął malca. Na szczęście dziecko czuło się dobrze i niedługo potem odeszło ze starszym rodzeństwem.

W chwili, w której pan młody wskoczył do wody, fotograf Darren Hatt wcisnął spust migawki. Zdjęcie, które (wraz z gratulacjami dla Claytona) opublikował na Facebooku, obiegło internet. Użytkownicy mediów społecznościowych nie szczędzą pod nim wyrazów szacunku i podziwu.

Pani młoda w pierwszej chwili pomyślała, że skok męża to tylko ślubny żart. Kiedy zdała sobie sprawę, co naprawdę się stało, była w szoku. W wywiadzie dla CTV News stwierdziła, że bezinteresowność Claytona i jego szybkie działanie to jedne z cech, które sprawiły, że się w nim zakochała. Błyskawiczna akcja w parku tylko utwierdziła ją w małżeńskim wyborze.

Szkoda tylko, że Brittany i jej reakcja nie zmieściły się w kadrze. Cookowie mieliby jedną z najpiękniejszych ślubnych fotografii w historii!

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!