separateurCreated with Sketch.

Modlitwa, którą papież Franciszek odmawia od dziecka

papież Franciszek modli się przed figurą Matki Bożej w Chile
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Gelsomino del Guercio - publikacja 29.10.18, aktualizacja 13.12.2023
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Gorącym propagatorem tej modlitwy był znany z pobożności maryjnej św. Alfons Maria Liguori. Jej odmawianie zalecał wszystkim wiernym, szczególnie dzieciom, a spowiedników zachęcał, by zadawali ją jako pokutę.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Trzy „Zdrowaś, Mario”

Kiedy byliśmy dziećmi, rodzice nauczyli nas odmawiać trzy „Zdrowaś, Mario” – powiedział papież Franciszek o. Alexandre Awi Mello, autorowi książki „E’ mia madre – Incontri con Maria” („To moja matka – spotkania z Maryją”).

Odmawianie trzech „Zdrowaś, Mario” to zwyczaj głęboko zakorzeniony w tradycji Kościoła, współcześnie bardzo popularny w krajach hispanojęzycznych. Być może ta forma modlitwy ma swój początek w prywatnych objawieniach niemieckiej mistyczki św. Matyldy. Trzy „Zdrowaś, Mario” miał również odmawiać św. Antoni Padewski (1191-1231).

Św. Leonard i św. Alfons

Do upowszechnienia tej formy oddawania czci Niepokalanej Dziewicy przyczynił się również inny franciszkanin, św. Leonard z Porto Maurizio (1676-1751). Zachęcał, by odmawiać modlitwę rano i wieczorem, prosząc Maryję o pomoc w zachowaniu cielesnej i duchowej czystości, a także o jej wstawiennictwo w chwili śmierci.

Gorącym propagatorem modlitwy był znany z pobożności maryjnej św. Alfons Maria Liguori (1696-1787). Jej odmawianie zalecał wszystkim wiernym, szczególnie dzieciom, a spowiedników zachęcał, by zadawali ją jako pokutę.

Trzy „m”

U podstaw takiej formy modlitwy, tłumaczą mistycy, legło przekonanie, że Maryja jest w szczególnej bliskości z Duchem Świętym. Stąd liczba trzy, oznaczająca trzy cechy w wyjątkowy sposób obecne w życiu i wstawiennictwie Matki Bożej: moc, mądrość i miłość.

Wizja św. Gertrudy

W biografii św. Gertrudy z Helfty (1256-1302), niemieckiej benedyktynki i mistyczki, czytamy, że pewnego dnia w trakcie odmawiania „Zdrowaś, Mario” ujrzała trzy świetliste płomienie, które wychodziły z serca Ojca, Syna i Ducha Świętego i przenikały do serca Maryi. Potem usłyszała wewnętrzny głos: „Poza Mocą Ojca, Mądrością Syna i Miłosierną Miłością Ducha Świętego, nic nie dorównuje mocy, mądrości i miłosiernej czułości Maryi” (Larrauri-Pérez 1996, s. 18).

Pobożność innych papieży

O tym wszystkim państwo Bergoglio zapewne nie mieli pojęcia, ale ich syn, Jorge Mario, bez oporu przyjął zwyczaj odmawiania trzech „Zdrowaś, Mario”, nie czując potrzeby głębszych teologicznych uzasadnień.

Odmawianie trzech „Zdrowaś, Mario” zalecali zresztą także inni papieże, np. Pius IX, Leon XIII i Pius X, łącząc je często ze szczególnymi odpustami i aktami strzelistymi np. „Matko, uwolnij mnie w tym dniu (lub tej nocy) od grzechu ciężkiego” albo „O, Maryjo, przez swoje Niepokalane Poczęcie oczyść ciało moje i uświęć duszę moją”.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!