separateurCreated with Sketch.

Jasiek Mela: Bóg jest dla mnie receptą na wszystko, co bez Niego wydaje się bezsensowne

JAN MELA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 14.02.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

– I pomyślałem sobie, że na cierpienie nie mam teraz żadnego wpływu – mogę go nie chcieć albo chcieć, ale ono jest. I ten ktoś mi powiedział, że to cierpienie to może być taka robota, nasza modlitwa.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

W szczerej rozmowie dla programu Studio Raban Jasiek Mela opowiedział o swojej relacji z Panem Bogiem, nieszczęśliwym wypadku oraz o biegunach jakie przyszło mu w swoim życiu zdobywać.

Wspominając swój nieszczęśliwy wypadek, który z perspektywy czasu nazywa darem, powiedział:

Różne doświadczenia, które nas spotykają są po coś. Różne tragedie nas do czegoś prowadzą, coś mają nam dać i paradoksalnie, mogą być dla nas pewnego rodzaju darem. Ja tak na to patrzę i wiem, że gdyby w moim życiu nie zabrakło pewnych trudności, dziś nie byłbym tym, kim jestem teraz. Bywają takie dni, kiedy sobie myślę wieczorem: no, to był taki dobry chrześcijański dzień. A potem jest kolejny, kiedy słońce już zachodzi, a ja sobie myślę, dziś to nawet nic nie zacząłem… To nas uczy pokory, żeby doceniać różne proste rzeczy w życiu.

 

Na cierpienie nie mamy żadnego wpływu…

Wyznał też, że swoje cierpienie nauczył się przekuwać w modlitwę za innych. Nauczył go tego pewien kapłan, którego spotkał w szpitalu zaraz po wypadku:

Po stracie ręki i nogi czułem się, jakby mi coś większego amputowano. Miałem poczucie pustki, beznadziei. I pojawił się wtedy człowiek, który rzucił nagle światło, nadał temu sens.

I pomyślałem sobie, że na cierpienie nie mam teraz żadnego wpływu – mogę go nie chcieć albo chcieć, ale ono jest. I ten ktoś mi powiedział, że to cierpienie to może być taka robota, nasza modlitwa.

Na koniec Jasiek wyznał, że w tym wszystkim podstawową wartością jest dla niego Pan Bóg, który jest dla niego receptą na wszystkie sprawy, które pozornie wydają się beznadziejne. Cała rozmowa z Jaśkiem Melą w sobotę 15 lutego o godzinie 8.50 w TVP1 w programie Studio Raban.


JASIEK MELA
Czytaj także:
Jasiek Mela: Pojednanie z ojcem trudniejsze niż zdobycie dwóch biegunów!


JASIEK MELA
Czytaj także:
Jasiek Mela: Krzyż z nami? Nie znajdowałem odpowiedzi. Aż odwiedził mnie pewien ksiądz

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!