To „wirtualne Camino” wykorzystuje widok ulic online, pocztówki oraz interaktywną mapę w czasie rzeczywistym, aby pomóc ci przejść najsłynniejszą na świecie trasę pielgrzymkową.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Camino de Santiago to najsłynniejsza trasa pielgrzymkowa na świecie i nie bez powodu. Od IX wieku niezliczeni pielgrzymi przeszli różne dystanse, a niektórzy nawet 772 km, by dotrzeć do grobu św. Jakuba Apostoła w katedrze w Santiago de Compostela.
Tysiące ludzi planuje odbyć tę pielgrzymkę każdego roku, szczególnie w lecie. W tym roku ograniczenia związane z pandemią zmieniły te plany. Ale wirtualne wyzwanie Camino umożliwia ludziom na całym świecie „chodzenie po Camino” z dowolnego miejsca.
Rejestracja obejmuje następujące korzyści:
- wirtualne pocztówki podczas podróży,
- możliwość śledzenia postępów za pomocą interaktywnej mapy w przeglądarce internetowej lub aplikacji mobilnej,
- widok ulicy twojej wirtualnej lokalizacji,
- medal ukończenia pielgrzymki,
- spersonalizowany cyfrowy certyfikat ukończenia.
Mama na Camino
Jedną z osób, która zdecydowała się pielgrzymować z domu jest Katie Murphy, mama z Wisconsin, która uczy sześcioro swoich dzieci w domu. Postanowiła podjąć wyzwanie jako sposób na połączenie jej zainteresowania Camino i zamiłowania do biegania.
„Zawsze chciałam ukończyć prawdziwe Camino jako pielgrzymkę – powiedziała. – Przeczytałam książkę ks. Dave’a Pivonkę o jego doświadczeniach z Camino i obejrzałem film Droga.
Murphy, mając szóstkę dzieci, mówi, że nie jest w takim momencie życia, w którym faktycznie mogłaby ukończyć prawdziwe Camino, ale zaintrygowało ją to wirtualne. Kiedy przyjaciółka przesłała jej informacje na ten temat, pomyślała, że będzie to wspaniały sposób na poznanie Camino bez podróży do Hiszpanii. Wyzwanie zachęciło ją też i zmotywowało jako biegaczkę.
„Uwielbiam biegać – powiedziała – więc jest to idealne wyzwanie, abym przebiegła więcej kilometrów”.
Nawet z domu wyzwanie może być prawdziwą podróżą duchową, ponieważ pielgrzymi podejmują modlitwy i nabożeństwa. Murphy też chce modlić się w swoich intencjach podczas wirtualnego Camino.
„Poprosiłam znajomych za pośrednictwem mediów społecznościowych o prośby modlitewne – powiedziała Murphy – celowo modlę się za tych, którzy prosili o modlitwę, kiedy pokonuję kolejne mile”.
Bardzo cieszy się wirtualnym Camino, a dla każdego zainteresowanego rejestracją ma następujące słowa zachęty:
Jeśli nawet zastanawiasz się nad podjęciem wyzwania, po prostu zaryzykuj i zarejestruj się! Szlak jest o wiele lepiej zorganizowany i interaktywny, niż się spodziewałam. To świetny sposób, aby rzucić sobie wyzwanie fizycznie i duchowo. Podoba mi się otrzymywanie pocztówek z bardziej szczegółowymi informacjami o tym, gdzie jestem w podróży. Uwielbiam móc zobaczyć, gdzie jestem na prawdziwym Camino, dzięki interaktywnym mapom. Bardzo fajnie jest też zobaczyć, ilu innych ludzi podróżuje.
Wirtualne Camino może być źródłem refleksji i rozwoju fizycznego i duchowego, nawet bez opuszczania rodzinnego miasta.
„Myślę, że tak wielu ludzi czuje się obciążonych wszystkim tym, co działo się w naszym kraju w ciągu ostatnich kilku miesięcy – powiedziała Murphy. – To wyzwanie jest świetnym sposobem na zmianę i koncentrację – duchową i fizyczną, na czymś innym”.
Czytaj także:
– Gdzie spędzisz wakacje? – Na Camino. – Świetnie! Sam? – Nie, z teściową
Czytaj także:
Planowaliście Camino? Szlak św. Jakuba w wakacje znów będzie otwarty