separateurCreated with Sketch.

Czwartkowe czuwanie z Jezusem: specjalna godzina zjednoczenia

EUCHARIST,ADORATION,DOMINICAN SISTERS
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Adam Poleski - 11.03.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Jezus po Ostatniej Wieczerzy powiedział w Ogrójcu do swoich uczniów: „Zostańcie tu i czuwajcie ze Mną” (Mt 26,38). To zaproszenie Jezusa jest skierowane również do nas, aby w czwartkowy wieczór spędzić z Nim godzinę na modlitwie.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Czwartek wieczór: godzina z Panem

Bł. brat Karol de Foucauld pisał: „Bądźmy więc wierni tej praktyce czuwania wraz z Nim w każdy czwartkowy wieczór, by dotrzymywać Mu towarzystwa, wspierać Go, pocieszać, całą duszą trwać przy Nim w Jego konaniu… Niech ta praktyka czuwania w czwartek wieczór z naszym Panem konającym, będzie jedną z wiernych praktyk całego naszego życia”.

Ta czwartkowa modlitwa trwa godzinę, aby odpowiedzieć na pragnienie Jezusa: „Jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną?” (Mt 26,40).


CHIARA LUBICH
Czytaj także:
Moment, w którym Chrystus cierpiał najbardziej. Chiara Lubich i Jezus Opuszczony

 

Adoracja Jezusa

Dobrze, ale od czego zacząć? Czasem może być trudno skupić się po całym dniu pracy i spotkań. Dlatego na początek modlitwy możemy wybrać muzyczny fragment, utwór wspólnoty Taize, Hillsong – coś co wprowadzi nas w rzeczywistość modlitwy.

Potem można wybrać fragment z Pisma Świętego. To może być Ewangelia z dnia, jeden werset lub słowo, które dalej nas poprowadzi. Szczególnie pomocne w tej wieczornej modlitwie są psalmy z piątkowej Godziny Czytań – szczególnie psalm 35, 38 i 69. Można też posłużyć się „psalmami”, które ułożył św. Franciszek w Oficjum o Męce Pańskiej.

Te modlitwy jednak są przede wszystkim wprowadzeniem, gdyż przewodnikiem podczas czwartkowej modlitwy jest nasze serce. Wsłuchujemy się bowiem w to, jak Duch Święty chce nas poprowadzić w tej modlitwie. Dlatego nie warto „zabudowywać” tej godziny kolejnymi modlitwami, po prostu dajemy Bogu wolną przestrzeń.

Czwartkowa modlitwa jest przede wszystkim adoracją Jezusa. Trudno jest o takiej późnej porze znaleźć otwarty kościół. Jednak dzięki łączom internetowym możemy włączyć się w taką „duchową adorację” poprzez transmisje, które są dostępne w kościołach na całym świecie.

 

On też jest z nami

To jest czas, w którym możemy być z Jezusem w najtrudniejszym momencie Jego życia. Jednak nie tylko my jesteśmy z Nim, ale też On jest z nami. W tym czasie możemy odsłonić przed Jezusem wszystkie nasze lęki i obawy.

Trwoga Jezusa jest Jego solidarnością z każdym człowiekiem, który boi się tego, co ma nadejść i co mu zagraża. Ten czwartkowy czas prowadzi nas do solidarności z tymi, którzy cierpią, są bezradni i przerażeni.


DROGA NAZARETU
Czytaj także:
Idź ukrytą drogą Nazaretu: tak wszelkie trudności Bóg przemieni w błogosławieństwo

Modlitwa w czwartkowy wieczór odsłania przed nami przyjaźń Jezusa. Brat Karol de Foucauld, komentując słowa „Zostańcie tu i czuwajcie ze Mną”, pisze: „Czy tylko do tych trzech apostołów Pan nasz to mówi? Nie, mówi do nas wszystkich, których miłuje i których widzi w swym konaniu, do nas wszystkich, których wierna i tkliwa kompania jest Mu pociechą w tych chwilach bólu…”.

Jezus pragnie naszej obecności szczególnie w tym momencie, bo jesteśmy Jego przyjaciółmi (J 15,15). Nasze czuwanie jest obecnością przy Przyjacielu. W tej bliskości możemy po prostu być, nie potrzebujemy wielu słów. On przecież zna nasze serce.

 

Godzina miłości

Tym, co jest najlepszym przewodnikiem podczas tej czwartkowej wieczornej modlitwy, jest miłość. Ta godzina jest tak naprawdę przebywaniem sam na sam z Tym, o którym wiemy, że nas kocha. Ten czas pomiędzy Ostatnią Wieczerzą a Męką jest czasem ogromnej miłości Boga.

Możemy wówczas po prostu być z Nim i patrzeć na Niego, tak jak On patrzy na nas. Słowa Jezusa skierowane do Apostołów świadczą, że Jezus tak bardzo chciał, aby w tym czasie nie był sam. Chociaż wiele raz usuwał się na miejsce pustynne, tamtej czwartkowej nocy całym sobą chciał mieć kogoś obok siebie.

Brat Karol tak wyrażał swoje postanowienie dotyczące tej czwartkowej modlitwy: „Nie uchybiajmy jej nigdy, dla miłości do Serca Pana naszego… On nas o to formalnie prosi w tych oto słowach skierowanych do apostołów: czy Mu tego odmówimy? Ach, Dziewico Święta, o mój dobry Aniele, o, święta Magdaleno, o, święty Piotrze, o, święty Józefie i święty Chrzcicielu wspomóżcie mnie, błagam was, abym nigdy już nie był na tyle niewdzięczny, na tyle niegodziwy, na tyle ohydny, żeby Mu tego odmówić! Amen”.

Na zakończenie modlitwy możemy odmówić na przykład Modlitwę oddania, którą ułożył brat Karol de Foucauld – „Mój Ojcze, powierzam się Tobie, uczyń ze mną, co zechcesz…”. Wyraża ona całkowite oddanie się Ojcu i poddanie się Jego woli. W Twoje ręce powierzam ducha mego z całą miłością mego serca… W ten sposób w każdy czwartkowy wieczór możemy razem z Jezusem oddać się z ufnością w ręce naszego Ojca.


WSPÓLNOTA GRANDCHAMP
Czytaj także:
Tu siostry z różnych Kościołów (także protestanckich) adorują Najświętszy Sakrament. Wspólnota Grandschamp

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.