separateurCreated with Sketch.

Jej syn jest księdzem. Ona została… zakonnicą. „To spektakularny dar!”

Pe. Jonas Magno de Oliveira e sua mãe
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Francisco Veneto - 13.07.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„Teraz idziemy za Chrystusem tą samą drogą, w tym samym powołaniu, i jakby tego było mało, z tym samym charyzmatem” – mówi o. Jonas.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Matka brazylijskiego księdza została zakonnicą w tej samej rodzinie zakonnej, do której należy jej syn – w Instytucie Słowa Wcielonego. Historią niezwykłego powołania, która przyciągnęła uwagę na portalach społecznościowych, podzielił się sam o. Jonas Magno de Oliveira.

W rozmowie z hiszpańskojęzyczną agencją informacyjną ACI Prensa ksiądz przyznał, że zaczął odczuwać powołanie do życia konsekrowanego, gdy miał 8 lat. Regularnie uczęszczał z rodziną na mszę świętą, co pozwoliło mu patrzeć na gorliwość i troskę duszpasterską księdza diecezjalnego. To zainspirowało go do poświęcenia swojego życia Bogu.

Rodzina myślała, że to wczesne zainteresowanie powołaniem było tylko dziecięcym marzeniem, ale Jonas był pewien, że chodzi o coś większego. Jego matka nie chciała go zmuszać do pójścia tą drogą, ale wspierała go i uczyła chrześcijańskich cnót. „Była zainspirowana przez Matkę Bożą, która zawsze milczała, pozwalając Chrystusowi robić to, co miał robić” – wyznał agencji informacyjnej.

Jonas miał 13 lat, kiedy jego matka została zaproszona na rekolekcje ignacjańskie. Gdy spędzała dni w ciszy, chłopak przebywał w niższym seminarium Instytutu Słowa Wcielonego. Rektor pomógł mu wówczas rozeznać zainteresowania zawodowe i potwierdzić powołanie.

Jonas postanowił wstąpić do seminarium. Jako że jest jedynakiem, obawiał się tylko, że jego matka zostanie sama. Opatrzność miała jednak dla niej inne plany…

Siostry Służebnice Pana i Dziewicy Maryi z Matara, które tworzą żeńską gałąź Instytutu Słowa Wcielonego, zaprosiły ją, by z nimi zamieszkała. Jako zawodowa pielęgniarka mogła pomagać w opiece nad osobami z niepełnosprawnościami intelektualnymi – co jest częścią pracy sióstr. Matka o. Jonasa uznała to za coś wspaniałego.

Przyjęła propozycję i zaczęła mieszkać z zakonnicami wkrótce po tym, jak jej syn wstąpił do seminarium. Od tego czasu jest we wspólnocie i żyje jako mniszka kontemplacyjna we Włoszech.

O. Jonas został wyświęcony 8 maja 2020 r. i obecnie mieszka w Rzymie. Jest bardzo wdzięczny Bogu, że może być blisko swojej matki i cieszy go to, że „jest tutaj, że jest księdzem, na misji, pracuje i pomaga”.

Młody ksiądz dodaje, że powołanie jego matki jest „spektakularnym darem”. W rozmowie z ACI Prensa stwierdził:

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!