Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
W kolejnych dniach doszło do dalszych ataków na chrześcijan w Nigerii, choć na mniejszą skalę. Co najmniej 27 osób zginęło w wioskach Kacecere i Gabachuwa w Kadunie. Prawie wszystkie były wiernymi lokalnego Kościoła ewangelikalnego.
Pierwsze doniesienia o niedzielnej zbrodni w Madamai i Abun mówiły zaś o ok. 30 ofiarach, głównie kobietach i dzieciach, zastrzelonych w trakcie trwającej ok. 2 godzin napaści. Kolejne 27 osób zostało wówczas rannych. W następnych dniach w pobliżu wiosek odnajdywano jednak kolejne ciała pomordowanych.
Jak potwierdził lokalnym mediom posługujący na miejscu rzezi ksiądz, sprawcy w pierwszej kolejności zabijali osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w wioskach, często na oczach ich rodzin. Spalili również co najmniej 20 domostw.
Dokonana masakra nie przeszła bez reakcji Ojca Świętego. "Z głębokim smutkiem przyjąłem wiadomość o atakach na wioski Madamai i Abum, które miały miejsce w minioną niedzielę. Modlę się za tych, którzy zginęli, za tych, którzy zostali ranni i za wszystkich mieszkańców Nigerii" – powiedział papież Franciszek na zakończenie środowej audiencji generalnej.
Chrześcijanie stanowią w Nigerii ok. 50% procent społeczeństwa. W najgorszym położeniu znajdują się wspólnoty ze stanów na północy kraju, zdominowanego przez muzułmanów. Szacuje się, że rocznie z powodu wiary w Jezusa Chrystusa ginie w tym państwie ok. 1500 osób.
Napięcia potęgowane są jeszcze przez spory o ziemię uprawną pomiędzy chrześcijanskimi rolnikami a muzułmańskimi plemionami pasterskimi. Od czasu zamieszek z 2009 r. coraz bardziej aktywna jest również organizacja terrorystyczna Boko Haram, dążąca do ustanowienia w Nigerii ustroju opartego na prawie szariatu.
Stan Kaduna od kilku lat jest areną szczególnie gwałtownych pogromów i prześladowań wobec zamieszkałej tam mniejszości chrześcijańskiej. W najtragiczniejszej z takich masakr, w marcu 2014 r. zginęło ponad 200 osób. Do dalszego nasilenia aktów przemocy doszło w Kadunie w 2015 i 2016 r. po wyborach parlamentarnych i zabójstwie dokonanym na jednym z muzułmańskich pasterzy.
"Większość gmin w tym stanie ma więcej masowych grobów niż zrealizowanych projektów infrastrukturalnych" – skomentowała ostatnie pogromy organizacja Christian Solidarity Worldwide, zajmująca się pomocą prześladowanym chrześcijanom na świecie. Prezes organizacji Mervyn Thomas zaapelował również do nigeryjskich władz o wzmocnienie starań na rzecz ochrony chrześcijańskich obywateli tego kraju.