Co zrobić, aby rodzinna kolacja stała się ważna? 5 wskazówek

Główne obowiązki dnia są wykonane, a pyszne jedzenie przywraca wszystkim dobry nastrój i przygotowuje ich do spokojnego wieczoru. Rozmowy przy kolacji toczą się w radosnej atmosferze, zbliżając wszystkich do siebie. Tak to sobie wyobrażałam. I o tym marzyłam.

Przekonałam się jednak, że radosna kolacja nie pojawia się sama z siebie, w jakiś magiczny sposób. Wszystko mogą zepsuć zrzędliwość i frustrujące tematy do rozmowy. A jeśli nie ma jasno ustalonych zasad, szybko pojawia się pytanie: "Czy mogę już odejść od stołu?".

Obecnie moje marzenie o wspólnej kolacji spełnia się częściej niż zwykle. Potrzeba było jednak do tego trochę treningu i praktyki. Oto kilka rzeczy, które wypróbowaliśmy, i które pomogły nam uczynić czas kolacji bardziej znaczącym.

Wyłączenie ekranów podczas kolacji ograniczy rozpraszanie uwagi i pozwoli (lub zmusi) wszystkich do bycia trochę bardziej tu i teraz. Stwierdziliśmy, że musimy ustawić timer na jakiś czas, aby utrzymać wszystkich przy stole przez minimalną ilość czasu. Zaczynaliśmy od 10 czy 15 minut i stopniowo przyzwyczajaliśmy dzieci, by siedziały z nami dłużej przy stole.

Dodaj trochę czasu przed i po posiłku i zdejmij ciężar sprzątania i przygotowań z jednej osoby. Podzielcie się obowiązkami. Ktoś może przygotować stół, zająć się naczyniami, przygotować sałatkę, zmieść podłogę. Wspólne sprzątanie może też okazać się luźniejszą okazją do rozmowy. Może członkowie twojej rodziny łatwiej się otworzą i chętniej przyłączą do dyskusji niż podczas samej kolacji?

Kiedy już wszyscy się zbiorą, pomódlcie się razem. To świetna okazja dla mniejszych dzieci, aby nauczyły się modlitw, a dla starszych, aby utrwalały je w pamięci. Jeśli wszyscy próbują nauczyć się Modlitwy do św. Michała Archanioła, albo twój drugoklasista próbuje zapamiętać Akt skruchy, jest to właśnie miejsce, w którym możecie pomodlić się wszyscy razem przed odmówieniem modlitwy dziękczynnej za jedzenie.

Niech każdy z obecnych podzieli się czymś na temat swojego dnia. Albo niech każdy członek rodziny na zmianę wybiera temat, który będzie omawiany podczas kolacji. W ten sposób w ciągu kilku dni lub kilku tygodni poruszycie ulubione tematy do rozmów wszystkich członków rodziny.

Kiedy dorastałam, moi rodzice zachęcali wszystkich do powiedzenia komplementu osobie, która siedzi po prawej stronie. Robili to zwłaszcza w te dni, w których w powietrzu wisiało jakieś napięcie.

I jeszcze jedno – nie zniechęcaj się, jeśli zebranie się wszystkich i włączenie w rozmowę trochę zajmuje. Małymi krokami do przodu!

Bez względu na to, co stało się z twoimi wysiłkami włożonymi w rzeczową rozmowę, zakończ posiłek w pozytywnym tonie, dzieląc się pięknymi momentami swojego dnia.