Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Zamordowany o. Richard Masivi Kasereka CRM zginął 2 lutego w drodze do swojej parafii pw. św. Michała Archanioła w Lubero. Wracał z obchodów Światowego Dnia Życia Konsekrowanego. O sprawstwo ataku podejrzewani są działający na pograniczu Konga i Ugandy islamiści z powiązanego z ISIS Sojuszu Sił Demokratycznych (ADF). Ostatnie lata przyniosły w regionie nasilenie ataków tego ugrupowania, m.in. na prowadzone przez chrześcijan szkoły, szpitale i kościoły.
"Zabijają nawet chorych w ich łóżkach. Dzieci muszą patrzeć na śmierć swoich rodziców. Wioski są palone do gołej ziemi" – relacjonuje bp Melchisédec Sikuli Paluku, ordynariusz diecezji Butembo-Beni, w której doszło do zabójstwa o. Kasereki. Bp Paluku zachęca również do włączenia się w nowennę za duszę zamordowanego, sprawowaną w diecezji w dn. 3-11 lutego.
O. Kasareka zginął na trzy dni przed swoimi 35. urodzinami i na kilkanaście dni przed trzecią rocznicą przyjęcia święceń kapłańskich. "Był misjonarzem z powołania, zakochanym w naszej wspólnocie. Wszyscy uważali go za niezwykle uprzejmego i radosnego. To przyciągało wiele osób" – wspomina zamordowanego posługujący z nim o. Laurianus Banyuzukwabo Tuyisabe.
Pogrzeb o. Kasareki odbył się w sobotę, 5 lutego, w Butembo. "Nasz brat doświadczył ciężaru krzyża. Ale, jak mówił Tertulian, krew męczenników jest ziarnem Kościoła" – podkreślił, żegnając go, przełożony zgromadzenia adornistów (tj. Zakon Kleryków Regularnych Mniejszych), o. Teodoro Kalaw. Miejscowa Konferencja Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich zaapelowała również do władz Konga o wyjaśnienie okoliczności zabójstwa.
Demokratyczna Republika Konga: fala przemocy rozlewa się po kraju
W dniu pogrzebu o. Kasareki media ujawniły szczegóły masakry w obozie dla przesiedleńców w Savo na północnym wschodzie Konga. 1 lutego bojówkarze milicji CODECO zamordowali tam ponad 60 osób, w tym wiele kobiet i dzieci, a przeszło 40 kolejnych ranili. "Rebelianci byli uzbrojeni w maczety. Wiele ofiar miało poderżnięte gardła i ślady cięć zadanych nożami" – relacjonował przedstawiciel miejscowych władz, Jean Richard Dhedda Lenga.
W związku z masakrą wyrazy współczucia wobec mieszkańców Konga skierował Ojciec Święty Franciszek. W braterskim orędziu skierowanym do Félixa Tshisekediego, prezydenta kraju, papież prosi "Ojca wszelkiego miłosierdzia o przyjęcie w Swoim pokoju i świetle tych, którzy zginęli i pocieszenie tych, którzy opłakują ich stratę”. „Niech sam Pan doda odwagi i siły rodzinom pogrążonym w żałobie, a także wszystkim, którzy pomagają ratować ofiary” – dodał Franciszek, potępiając "ohydny i barbarzyński czyn" sprawców.
Demokratyczna Republika Konga jest jednym z potencjalnych celów planowanej na ten rok pielgrzymki Ojca Świętego po krajach afrykańskich.