Panna Młoda, która wygrała „katolicki wieczór panieński”

Niezwykły „katolicki wieczór panieński” Giuliany odbił się echem w mediach społecznościowych. Tydzień przed swoim ślubem z Francisco, który był zaplanowany w Buenos Aires na 12 lutego, otrzymała specjalne i spersonalizowane rekolekcje duchowe od swoich przyjaciół. Oprócz panny młodej wzięły w nich udział jej przyjaciółki Karen, Teresa i Lis, które urządziły jej ten „wieczór panieński”.

Rekolekcje obejmowały mszę św., adorację Najświętszego Sakramentu, spowiedź, modlitwę różańcową, medytację i kilka chwil rozmowy.

„Skupiliśmy się na tekstach biblijnych, w szczególności na weselu w Kanie Galilejskiej i Hymnie o miłości. Zwróciliśmy się też do ojców Kościoła i do katechizmu” – wyjaśnił o. Viña, który notabene został zaproszony w ostatniej chwili do prowadzenia rekolekcji: początkowo kaznodzieją miał być inny ksiądz, ale zatrzymały go niespodziewane wydarzenia, które omal nie spowodowały przełożenia tego „katolickiego wieczoru panieńskiego”.

Ks. Viña skomentował, że ​​te młode kobiety uczestniczące w wieczorze są „bardzo dobrze przygotowane, dzięki Bogu”: uczestniczyły w kursie przedmałżeńskim i przeszły szkolenie w zakresie naturalnych metod planowania rodziny i wychowania dzieci, a także wysłuchały nauk o jedności małżeńskiej i pomagania sobie nawzajem. Ksiądz dodaje, że do tego mają „przejrzystych i odważnych spowiedników i kierowników duchowych”.

„Wieczór panieński” według księdza był „bardzo dobry i oryginalny, zupełnie inny od standardowych. "Te młode kobiety, podobnie jak wiele innych, których nie ma na okładkach gazet czy na głównych stronach portali, są prawdziwym bogactwem Kościoła. Chwała Bogu!".

Jak informuje katolicka agencja informacyjna ACI Prensa, panna młoda Giuliana nagrała wideo, w którym deklaruje, że to wielka radość „zamknąć przygotowania do małżeństwa tak pięknymi rozmowami i refleksjami na temat Ewangelii, które pomagają mi być znacznie lepiej przygotowaną do przyjęcia sakramentu. Mam nadzieję, że inne panny młode też będą mogły mieć taki wieczór, bo dla mnie był to ogromny i piękny prezent”.

Karen, jedna z przyjaciółek i organizatorek „katolickiego wieczoru panieńskiego”, również potwierdziła szczęście „zagłębienia się w całe bogactwo tego pięknego sakramentu”, mając nadzieję, że to doświadczenie „zbliży nas do tego pięknego powołania”. 

Według Teresy „sakrament i nasza przyjaźń mają oddać chwałę Bogu. Wykorzystujemy tę chwilę, aby być z Panem i wzrastać w wierze. Jest to sposób dziękowania Bogu za nasze życie, za wszystko, co nam oferuje”. Z kolei Liz wyznała, że ​​grupa przyjaciół próbuje „wspólnie dostać się do nieba: robimy wszystko, co w naszej mocy, aby sobie nawzajem pomóc”.