separateurCreated with Sketch.

“Pomoc Polaków to nowy cud rozmnożenia chleba”. Wzruszające słowa dominikanina spod Kijowa

Pomoc dla Ukrainy
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„Pomoc Polaków dla Ukraińców jest jak nowy cud rozmnożenia chleba, mamy u was dożywotni dług wdzięczności” – powiedział w rozmowie z Radiem Watykańskim o. Misza Romaniw, dominikanin z położonego niedaleko stolicy Fastowa.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Od początku wojny zakonnicy z Fastowa zajmują się organizacją transportu dla uchodźców zmierzających do Polski oraz pomocą materialną wobec potrzebujących na miejscu. Łącznie z Fastowa, Białej Cerkwii i Hostomela wyjechało dzięki nim prawie 1,2 tys. osób. Dominikanie codziennie wydają też posiłki i paczki dla ponad 200 rodzin wielodzietnych oraz setek osób samotnych i chorych.

„Otworzyliśmy punkt medyczny, ponieważ coraz bardziej zaczyna brakować leków. Wspomagamy także ukraińskich żołnierzy, zawożąc im na posterunki wypiekany przez nas chleb. Pomaga nam ekipa ok. 40 wolontariuszy, głównie młodych ludzi” – wyjaśnia o. Romaniw.

Nie dalibyśmy rady bez pomocy z Polski. Budzi ona naszą ogromną wdzięczność, szacunek i skłania do modlitwy. Przyszły dziś do nas dwa transporty z Warszawy. W idealnym momencie, bo rozdaliśmy już wszystko, co mieliśmy. Mamy u was dług wdzięczności na całe życie. Jak dla mnie ta pomoc Polaków to nowy cud rozmnożenia chleba" – dodaje duchowny.

"Ta wojna jest dla Ukraińców egzaminem dojrzałości. Bóg oczyszcza nas jak złoto w tyglu. To oczyszczenie, które kosztuje nas ogromne cierpienie. Dzieją się rzeczy straszne. Symboliczne znaczenie ma dla nas np. zamordowanie dwa dni temu w Czernichowie trzynastu osób stojących w kolejce po chleb…" – kontynuuje.

"To cierpienie budzi w naszym narodzie wielki duchowy głód, głód Słowa Bożego i miłości. Ten głód się teraz ujawnia, zaczynamy rozumieć jak bardzo potrzebujemy siebie nawzajem oraz wsparcia Polaków. Okazało się też, że między naszymi narodami jest wiele miłości, więcej niż myśleliśmy, pomimo różnic i historycznych zaszłości. Myślę, że to wszystko będzie źródłem duchowej odnowy" – kończy dominikanin.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.