separateurCreated with Sketch.

Przejmujące zdjęcia z Moskwy. Tak anonimowy mężczyzna chciał upamiętnić ofiary z Buczy

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Anna Malec - 06.04.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Aktywista w akcji, którą nazwał "Bucha-Moskwa", chciał zwrócić uwagę przechodniów na to, co dzieje się w Ukrainie, a zwłaszcza w Buczy.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

W sieci pojawiły się przejmujące zdjęcia, wykonane w Moskwie, na których widzimy nieznanego mężczyznę, leżącego na ulicy, w brązowej kurtce, ze związanymi na plecach białym materiałem rękoma. W taki sposób Rosjanie obezwładniali cywilów w Buczy, a potem okrutnie ich mordowali...

Mężczyzna w czterech miejscach miasta – w Ogrodzie Aleksandra, na moście przy soborze Chrystusa Zbawiciela, na ul. Nikolskiej i na Starym Arbacie, pośród przechodniów, leżał na chodnikach, skwerach, schodach, i choć nie powiedział ani słowa, jego protest był bardzo wymowny.

Aktywista w akcji, którą nazwał "Bucha-Moskwa", chciał zwrócić uwagę przechodniów na to, co dzieje się w Ukrainie.

Zobaczcie sami:

Aktywista odtworzył w ten sposób zdjęcie zamordowanego w Buczy przez Rosjan mężczyzny.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!