separateurCreated with Sketch.

Moje dziecko nie chce chodzić do kościoła. Gdzie popełniłem błąd?

Zbuntowany nastolatek
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 29.04.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Na to pytanie – które zadaje sobie wielu dzisiejszych rodziców nastolatków – w najnowszym felietonie odpowiada Marcin Jakimowicz.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

„Nieustannie jeżdżę po Polsce z konferencjami i świadectwem i zawsze, gdy poruszam temat nastolatków, którzy przestają chodzić do kościoła, po spotkaniu pozostaje kilka do kilkunastu osób, by pogadać na ten temat” – tak zaczyna swój felieton, zamieszczony na łamach gosc.pl, Marcin Jakimowicz.

Autor tym samym sygnalizuje problem, który spędza sen z powiek wielu rodzicom nastolatków. Martwią się, gdzie popełnili błąd. Co mogli zrobić inaczej, by dzieci chciały chodzić do kościoła?

Zbuntowane nastolatki

Marcin Jakimowicz podkreśla: bunt w wieku nastoletnim jest normalny, a wręcz bardzo potrzebny!

Trzeba dać dziecku czas

Wymuszona wiara nie ma żadnego sensu. To właśnie wolność jej wyboru jest tu najważniejsza.

Bóg...

Młodzi potrzebują osobiście doświadczyć Boga. Ale przede wszystkim potrzebują wolności!

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.