separateurCreated with Sketch.

Godzina święta przy Bożym Sercu. Znacie nabożeństwo „pocieszenia Jezusa”?

witraż ze świętymi pocieszającymi Jezusa

Święci przytulają umęczonego Jezusa. Witraż z katedry w León (Hiszpania)

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Zaleca się odprawianie Godziny świętej w czwartki od 23.00 do północy.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Godzina święta

„Tak, jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe” – mówił w Ogrodzie Oliwnym Jezus do apostołów w noc poprzedzającą Jego mękę.

Jest jedną z najpiękniejszych praktyk nabożeństwa do Serca Jezusowego. Zaleca się odprawianie Godziny świętej w czwartki od 23.00 do północy. Można trwać na modlitwie w domu, w podroży, albo myślami i sercem w czasie pracy, gdy wypada nam nocna zmiana. Chodzi o to, aby być przy Jezusie i wynagradzać Mu swoją czułą obecnością za tamtą godzinę z Ogrójca, gdy apostołowie zasnęli, a nasz Pan mierzył się z demonami lęku przed męką.

Jezus mówi do św. Małgorzaty Marii Alacoque

Historia czuwania ma początek już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, gdy pierwsi pustelnicy chcieli wynagradzać Jezusowi „tę jedną godzinę, w której nie czuwali apostołowie”. Jednak prawdziwą pieczęcią dla nabożeństwa stały się słowa Jezusa z objawień w Paray-le-Monial. Podczas trzeciego objawienia w 1674 r. mówił do św. Małgorzaty Marii Alacoque:

We wszystkie noce z czwartku na piątek dam ci uczestnictwo w tym śmiertelnym smutku, który odczułem w Ogrodzie Oliwnym. I żeby Mi towarzyszyć w tej pokornej modlitwie, którą zanosiłem wówczas do mego Ojca wśród wszystkich Moich udręczeń, będziesz wstawać między godziną jedenastą a północą, by w ciągu godziny klęczeć wraz ze Mną z twarzą pochyloną ku ziemi. A czynić to będziesz tak dla uśmierzenia gniewu Bożego, błagając o miłosierdzie tak dla grzeszników, jak dla złagodzenia w pewien sposób goryczy, którą czułem z powodu opuszczenia apostołów, tak iż musiałem czynić im wyrzuty, że nie mogli czuwać ze mną jednej godziny”.

Modlitwę zaczęto praktykować w 1829 r. W Paryżu powstały Bractwa Godziny świętej i ze stolicy Francji rozpowszechniły się na cały świat.

Papieże o Godzinie świętej

Papież Pius XI nazywał Godzinę świętą praktyką miłości i wynagrodzenia. W encyklice Miserentissimus Redemptor o wspólnym zadośćuczynieniu Najświętszemu Sercu Jezusowemu z maja 1928 r. przypominał, że Pan Jezus zlecił św. Małgorzacie Marii dwie pobożne praktyki:

„By przyjmowali z intencją ekspiacyjną tak zwaną Komunię wynagradzającą, oraz by praktykowali nabożeństwo nazywane słusznie Godziną świętą, oddając się przez pełną godzinę modlitwie i pokutnym błaganiom”.

Papież Paweł VI w liście apostolskim o kulcie Eucharystii, skierowanym do wszystkich biskupów w 1970 r., wymienił Godzinę świętą jako jedną z ważniejszych praktyk wśród wielu różnych form pobożności eucharystycznej.

Św. Faustyna widzi biczowanego Jezusa

Święta s. Faustyna odprawiała Godzinę świętą wiernie i sumiennie, pomimo oschłości, zmęczenia i choroby.

„W ostatnie dni karnawału, kiedy odprawiłam Godzinę świętą, ujrzałam Pana Jezusa, jak cierpiał biczowanie. O, niepojęta to katusza! Jak strasznie Jezus cierpiał przy biczowaniu. O biedni grzesznicy, jak wy się spotkacie w dzień sądu z tym Jezusem, którego teraz tak katujecie? Krew Jego płynęła na ziemię, a w niektórych miejscach ciało zaczęło odpadać” – pisała w Dzienniczku.

Chociaż jestem chora, postanowiłam dziś odprawić jak zwykle Godzinę świętą. W tej godzinie ujrzałam Pana Jezusa przy słupie biczowanego; w tej strasznej katuszy Jezus modlił się, po chwili rzekł do mnie: Mało jest dusz, które rozważają mękę Moją z prawdziwym uczuciem; najwięcej łask udzielam duszom, które pobożnie rozważają mękę Moją” – notowała w innym miejscu.

Jan Paweł II i „pocieszenie Jezusa”

Wielkim orędownikiem nabożeństwa był św. Jan Paweł II. Odprawiał Godzinę świętą w każdy czwartek, nie tylko wtedy, kiedy był w domu, ale także podczas podróży apostolskich. Mówił, że „w każdy czwartek odprawia nabożeństwo pocieszenia Jezusa, w którym pragnie przeprosić Go za osamotnienie w pustych kościołach świata”.

Już w 1976 r., gdy jako kardynał głosił rekolekcje w Watykanie, wyznał: „I oto Kościół stale szuka owej wówczas utraconej godziny Ogrójca, aby uczynić zadość za tamto opuszczenie, za tamtą samotność Mistrza, która zwiększyła cierpienie Jego duszy. Modlitwa w Ogrodzie Oliwnym wciąż trwa”.

Jak odprawiać Godzinę świętą

Jest wiele szkół i porad w jaki sposób odprawiać nabożeństwo Godziny świętej. Jedni radzą, aby rozmyślać o męce i samotności Jezusa, inni podpowiadają, że jest to nabożeństwo odprawiane ku czci Serca Jezusowego, jeszcze inni twierdzą, że w czasie godziny modlitwy należy wynagradzać Sercu Jezusa za grzechy własne i całego świata.

Godzinę świętą można odprawiać w kościele, we wspólnocie, lub prywatnie, we własnym domu. Ważne, aby zarezerwować czas w czwartek o godz. 23.00, uklęknąć, lub jeśli to niemożliwe, siedzieć albo stać. Nasza pozycja powinna wyrażać szacunek. Można modlić się w ciszy albo głośno.

Ważne, aby całym swym sercem, pragnieniami i wolą trwać przy Sercu Jezusa, rozważać to, co nasz Pan przeżywał w Ogrójcu, pamiętać o tym, że pocił się krwawym potem, że bał się i powierzał swój lęk Ojcu. Ważne też, aby w czasie Godziny świętej nie zasnąć.

Można prosić o wstawiennictwo apostołów, którzy z pewnością pomogą nam „uczynić zadość za tamto opuszczenie” Mistrza. Można zacząć praktykowanie odprawiania Godziny świętej od czuwania raz w miesiącu, np. przed pierwszym piątkiem.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.