Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Trwa ewakuacja ludności cywilnej z rejonu Donbasu, gdzie setki tysięcy cywilów przebywają wciąż na terenach najcięższych walk. Trwa zmasowany ostrzał Charkowa i Mikołajewa. „Dziękujemy naszym żołnierzom, że osłaniają nas własną piersią, że kosztem swojego życia podarowali nam kolejny ranek” – powiedział abp Światosław Szewczuk w swoim codziennym orędziu wojennym.
161 dzień tej wielkiej krwawej wojny
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Drodzy bracia i siostry w Chrystusie! Dziś jest środa, 3 sierpnia 2022 roku, a Ukraina, naród ukraiński przeżywa właśnie 161 dzień tej wielkiej krwawej wojny.
Cała linia frontu jest linią ognia. W ciągu minionej doby wzdłuż całej linii frontu rosyjskie wojska bezlitośnie atakowały tereny ukraińskie, używając różnego rodzaju dział, bomb lotniczych, pocisków i różnego rodzaju rakiet. Wczoraj zginęło wielu cywilów, szczególnie w Donbasie.
Linia frontu, linia ognia ciągnie się prawie 3 tys. km od Charkowa na północy do Chersonia i Mikołajewa na południu. Nasze miasta, Mikołajów i Charków, o których słyszymy niemal codziennie, po raz kolejny padły ofiarą zmasowanych rosyjskich ataków rakietowych.
Wczoraj w okolice Lwowa uderzyły też rakiety wystrzelone przez Rosjan z Morza Kaspijskiego. Dzięki Bogu, naszemu wojsku udało się zniszczyć większość wystrzelonych rakiet.
Ukraina się modli
Ukraina krwawi. Ale Ukraina stawia opór. Ukraina walczy. Ukraina się modli. I po raz kolejny dziś dziękujemy Panu Bogu, że żyjemy. Dziękujemy ukraińskim siłom zbrojnym, bo być może za cenę własnego życia tego ranka dały nam możliwość ujrzenia świtu i stanięcia dziś przed obliczem Boga.
My natomiast kontynuujemy naszą podróż po drogach mądrości modlitwy chrześcijańskiej. W tych dniach rozpoczęliśmy pewne duchowe zbliżenie do Pisma Świętego, do Słowa Bożego, które w rzeczywistości jest i powinno być bardzo ważnym elementem rozmowy z Bogiem, częścią modlitwy chrześcijańskiej, tak jak to było od pierwszych wieków życia Kościoła. Naszą formację rozpoczęliśmy w szkole słuchania Boga.
Właśnie lectio divina, ta modlitewna lektura Pisma Świętego, jest współczesnym środkiem, dzięki któremu możemy naprawdę nauczyć się słuchać Boga.
Czytanie Pisma Świętego
Mówiliśmy już o pięciu bardzo ważnych etapach słuchania, rozmowy z Bogiem przy pomocy Pisma Świętego, aby móc usłyszeć tchnienie Ducha Świętego przez Słowo Boże. Wczoraj mówiliśmy o potrzebie pierwszego kroku, czyli przygotowania, wspominaliśmy jak prawidłowo wybrać tekst do czytania, jak rozłożyć na poszczególne dni kolejność czytania i słuchania Pisma Świętego.
Dziś pójdziemy o krok dalej. Drugi etap czytania Pisma Świętego i modlitwy polega na ponownym odczytaniu tekstu wybranego przez nas na dany dzień lub dlatego, że Kościół Chrystusowy na ten dzień nam go poleca.
Ten drugi etap lektury Pisma Świętego przypomina nam o pierwszym spotkaniu międzyludzkim. Kiedy spotykamy osobę po raz pierwszy, obserwujemy, jak wygląda, jaki ma kolor włosów, jak się komunikuje, a gdy zwraca się do nas, staramy się uważnie słuchać tego, co mówi. Podobnie ta druga faza czytania Pisma Świętego, która nazywa się lectio: czytanie, jest podobna do pierwszego spotkania z mówcą, który przemawia do nas poprzez swoje słowo.
W jaki sposób Bóg mówi i co nas dotyka?
Kiedy czytamy ten tekst, kiedy czytamy fragment Pisma Świętego, zadajmy sobie dwa pytania. W jaki sposób Bóg mówi do nas przez ten tekst? Czasem ewangeliści opisują naszego Boga – Uzdrowiciela, Boga, który podchodzi do człowieka, Boga, który się nad nami zmiłował. Są różne elementy, różne konkretne akcenty, którymi tekst natchniony zapowiada nam tego Boga, który nam się objawia. Zwróćmy na to uwagę.
Zadajmy sobie również drugie pytanie w odniesieniu do tego krótkiego tekstu, który, być może, już nieraz słyszeliśmy i czytaliśmy. Starajmy się nie pominąć ani jednego słowa, ani jednego przecinka i zadajmy sobie pytanie: co w tekście uderzyło nas najbardziej?
Co wzbudziło w nas Słowo Boże, które właśnie przeczytaliśmy: może są jakieś aspekty, które są niejasne, czy coś nas dotknęło? To najważniejszy owoc pierwszego czytania, pierwsze poznanie Tego, którego chcemy słuchać, gdy próbujemy modlić się Pismem Świętym. A Pan Bóg każdego dnia czymś nas zaskoczy, dotknie i przemówi do nas.
Niech otrzymają modlitewne wsparcie
Dziś chciałbym zwrócić się ze specjalną prośbą do wszystkich naszych słuchaczy. Nie ma dziś na Ukrainie ani jednej rodziny, której nie dotknęła by wojna. Podobno nie ma ani jednej rodziny, w której mąż lub żona, dzieci, krewni, bliscy nie zmobilizowali się i nie są dziś na froncie. A wszyscy ci krewni i przyjaciele, którzy mają swoje dzieci w Siłach Zbrojnych Ukrainy czują, że od momentu mobilizacji ich dziecka ich życie całkowicie się zmieniło.
Każdego dnia mężczyzna, który ma żonę na froncie, albo kobieta, która ma męża na froncie, matka, która ma syna lub córkę w Siłach Zbrojnych Ukrainy, żyją w niepokoju o nich, stają przed Bogiem, niestrudzenie modlą się za nich. A kiedy mają możliwość komunikacji, możliwość odebrania telefonu od najbliższych, to jest to dla nich jak promyk słońca i nadziei, i dziękują Bogu, że żyją.
Chciałbym, aby dzisiaj cały świat, cały nasz Kościół modlił się za krewnych i przyjaciół, których synowie, mężowie, żony walczą na froncie broniąc Ukrainy, bo dzisiaj wszyscy mieszkańcy Ukrainy, a nie tylko żołnierze zawodowi, powstali do obrony Ojczyzny. Niech matki, żony, dzieci czują, że cały Kościół razem z nimi troszczy się o swoich żołnierzy. Niech otrzymają modlitewne wsparcie wielkiej powszechnej wspólnoty uczniów Chrystusa.
Boże, usłysz wołanie matek!
Boże, błogosław Ukrainę. Boże, błogosław wszystkim, którzy modlą się za swoje dzieci broniące Ukrainy. Boże, usłysz wołanie matek, które straciły kontakt ze swoimi dziećmi i nie wiedzą, jaki jest ich los. Boże, pobłogosław Ukrainę zwycięstwem nad wrogiem i udziel nam długo oczekiwanego sprawiedliwego pokoju.
Niech błogosławieństwo Pana zstąpi na was przez Jego łaskę i miłość do ludzkości, zawsze, teraz i na wieki wieków. Amen. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!