separateurCreated with Sketch.

Uznaj dobro, które Bóg wnosi do twojego życia. Żyj z wdzięcznością!

DONNA GUARDA IN ALTO
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Dlaczego czekamy na negatywne doświadczenia, by wziąć na serio dobro obecne w naszym życiu? Nie czekajmy na niezwykłe zdarzenia, pozytywne lub negatywne, by żyć wiarą w Boga i dostrzegać dary, jakimi nas otacza.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Ewangelia: Łk 10,13-16

Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno by się nawróciły, siedząc w worze pokutnym i w popiele. Toteż Tyrowi i Sydonowi lżej będzie na sądzie niżeli wam. 

A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz! Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał».

Rachunek sumienia z wdzięczności

Wyrzuty, jakie w tej Ewangelii Jezus kieruje do Korozain i Betsaidy, pomagają nam w zrobić ważny rachunek sumienia: jakże często ignorujemy to, co Bóg robi lub zrobił w naszym życiu. Uznajemy to za oczywiste i tracimy okazję, by zmienić się, wychodząc właśnie od wdzięczności za te rzeczy.

Sęk w tym, że kiedy doświadczamy jakiegoś dobra, przyzwyczajamy się do niego tak bardzo, że zaczynamy je traktować jako coś należnego. Ktoś, kto cieszy się dobrym zdrowiem, nie dostrzega tego dobra, póki go nie straci. Ktoś, kto ma co jeść, nie docenia tego, póki nie zgłodnieje.

Ktoś, kto mieszka w kraju, w którym nie ma wojny, nie przywiązuje żadnej wagi do pokoju, do chwili, kiedy nie zdarzy się coś, co wrzuci go środek zawieruchy.

Nasuwa się pytanie: dlaczego czekamy na negatywne doświadczenie, by wziąć na serio dobro obecne w naszym życiu?

Żyć wiarą znaczy postanowić, że chce się być kimś lepszym, nie czekając, aż w naszym życiu wydarzy się tragedia. Mieć wiarę nie znaczy oglądać Boga, ale dostrzegać całe dobro, które On po kryjomu wnosi do naszego życia i żyć w poczuciu rewolucyjnej wdzięczności, która sprawia, że stajemy się lepsi.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!