separateurCreated with Sketch.

Rodzice Piotra Zielińskiego: „Dostał dar od Boga”

Piotr Zieliński
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 30.11.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Zdaniem rodziców, Piotrek od dzieciństwa się nie zmienił, jest takim samy chłopakiem, jak kiedyś, a najważniejsza jest dla niego pomoc innym.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Mundialowe emocje sięgają zenitu, zwłaszcza przed meczem polskiej reprezentacji. Kibice mają nadzieję na wygraną biało-czerwonych, a kiedy już piłka będzie w grze, z pewnością nie będą szczędzić gardeł.

Tak właśnie było podczas poprzednich meczy i tak zapewne będzie podczas kolejnych (co daj Boże ;) ). Ale emocje kibiców to jedno. Pomyślcie, co przeżywają rodziny tych, od których sprawności i refleksu na boisku zależy tak wiele!

Zieliński strzela bramkę

Podczas meczu z Arabią Saudyjską triumfy, obok Roberta Lewandowskiego, święcił Piotr Zieliński, który wbił do bramki przeciwnika piłkę, dając Polsce prowadzenie 1:0. Potem Lewandowski dołożył kolejną.

Na trybunach byli wówczas rodzice Zielińskiego. Nie dało się ich nie zauważyć! Poderwali się z krzeseł, kiedy ich syn był przy piłce. Co czuli? "Zrobiliśmy się jakby młodsi, zaczęliśmy skakać, przytulać się" – mówił pan Bogusław, ojciec piłkarza, w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl. A mama dodała: "Siły nam przybyło! A już trochę lat mamy". Pan Bogusław dodał: Ogólnie nie ma znaczenia, kto strzela. Ważne, żeby kadra wygrywała. No ale... byliśmy bardzo szczęśliwi".

Rodzice zdają sobie sprawę z tego, jak duże oczekiwania są wobec ich syna. Ale dobrze go znają i wiedzą, że "ciśnienie spada (z niego) po golach, bo wiadomo, ile nosi na plecach".

"Dostał dar od Boga"

I mówią, że ich zdaniem Piotrek od dzieciństwa się nie zmienił, jest takim samym chłopakiem, jak kiedyś, a najważniejsza jest dla niego pomoc innym. A to akurat rodzina Zielińskich potrafi robić doskonale. Od wielu lat prowadzą domy dziecka, dwa z nich sfinansował Piotr. "Jak zaczął chodzić do szkoły, to mieliśmy w domu obce dzieci. Braliśmy je do siebie na święta. Piotrek prosił później, żeby ich nie odwozić, żeby z nami zostały" – mówi mama, pani Beata. I podkreśla, że "on cały czas dużo pomaga".

Tata z kolei twierdzi, że Piotr "dostał dar od Boga". "Ostro trenował, nie odpuszczaliśmy mu, ale zawsze miał szybkie nóżki i technikę" – mówi.

Jak zareagowali na pierwszy gol syna na mistrzostwach świata? "Mocno się wyściskaliśmy. (...) Ale łez nie było. Wyrośliśmy z tego. Trochę ładnych i ważnych goli Piotrek strzelił" – mówi pani Beata. 

A my trzymamy kciuki za piłkarza i za cała reprezentację! Polska, gola! :)

Źródło: sportowefakty.wp.pl

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!