separateurCreated with Sketch.

Ma piątkę dzieci, wnuki i… właśnie został księdzem! 66-latek przyjął święcenia kapłańskie

Święcenia kapłańskie 66-letniego Roberto Wrighta z diecezji Quilmes w Argentynie

Bp Carlos Tissera i ks. Roberto Wright

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„Bycie kapłanem będzie połączone z cierpieniem z Jezusem, noszeniem Jego ran odciśniętych na naszym życiu” – podkreślił w trakcie homilii główny celebrans.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

13 grudnia w katedrze pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Quilmes na przedmieściach Buenos Aires miejscowy biskup Carlos Tissera wyświęcił na kapłana 66-letniego Roberto Wrighta – wdowca, ojca 5 dzieci i dziadka. Jako swoją dewizę urodzony w Paragwaju neoprezbiter przyjął słowa św. Piotra, skierowane do Jezusa: „Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham” (J 21,17).

Liturgię, połączoną z obrzędem święceń, koncelebrowali biskupi seniorzy: z Quilmes – Luis Teodórico Stöckler i z Río Gallegos – Juan Carlos Romanín oraz liczni księża z diecezji Quilmes.

Bycie kapłanem połączone z cierpieniem

We wprowadzeniu do uroczystości bp Tissera zapewnił nowego kapłana, że miejscowy Kościół „cieszy się” z okazji święceń. „Twoi bracia księża przyjmują cię z radością. (...) twoi towarzysze na długiej drodze diakonijnej są głęboko uradowani i wdzięczni Bogu” – dodał. Hierarcha nawiązał w ten sposób do posługi diakona stałego, którą ks. Wright pełnił na wiele lat przed święceniami.

W homilii główny celebrans wskazał, iż „bycie kapłanem będzie połączone z cierpieniem z Jezusem, noszeniem Jego ran odciśniętych na naszym życiu, z umieraniem z Nim, gdy oddawał On swoje życie”.

Opatrznościowy ojciec i wierny pracownik

Kaznodzieja wspomniał też o pierwszym powołaniu Bożym w życiu neoprezbitera – do małżeństwa. W przypadku ks. Wrighta i jego żony polegało ono na "oddawaniu się sobie nawzajem, idąc za Nauczycielem w służbie w codziennej pracy i na rzecz wspólnot”. „Z tej miłości małżeńskiej narodziły się dzieci, które teraz ci towarzyszą: Noelia, Roberto, Esteban, María de los Ángeles i Alejo” – zauważył bp Tisser.

"Twoja zmarła żona Perla Noemí wykuwała w tobie miłość człowieka, który oddaje się cały innym. Twoje dzieci zaś ukształtowały cię jako opatrznościowego ojca oraz jako pracownika wiernego, pełnego poświęcenia i odpowiedzialnego” – dodał hierarcha. Wedle jego słów, w miejscach pracy ks. Wright umiał „zyskać szacunek i być cenionym przez swych kolegów i przełożonych, dzieląc się wielkodusznie i twórczo swymi darami”.

Biskup podziękował także obecnej na mszy św. sędziwej matce neoprezbitera, Casimirze Gómez. Jak zaznaczył duchowny, "dzięki swej miłości macierzyńskiej i głębokiej wierze przekazała ona ks. Wrightowi istotę Ewangelii”.

Bp Tisser wyraził ponadto wdzięczność kapłanom formatorom, m.in. ks. Miguelowi Hrymaczowi. Ksiądz ten jako pierwszy rozeznał powołanie w nowo wyświęconym kapłanie. Ordynariusz diecezji Quilmes podziękował też tym wszystkim, którzy towarzyszyli ks. Wrightowi w okresie przygotowań do kapłaństwa.

Dzieci nałożyły mu szaty

Szczególną chwilą w czasie obrzędu święceń było wręczenie neoprezbiterowi – po nałożeniu nań rąk przez głównego celebransa i koncelebransów – szat kapłańskich przez jego dzieci i wnuki.

Przed zakończeniem mszy św. ks. Wright podziękował obu biskupom ze swej diecezji: obecnemu i seniorowi, pozostałym kapłanom i wszystkim tym, którzy towarzyszyli mu na drodze do kapłaństwa. Wyraził także wdzięczność wobec trzech wspólnot parafialnych, w których posługiwał wcześniej jako diakon stały. Oddzielnie świeżo upieczony kapłan podziękował swej zmarłej małżonce, jak również swym dzieciom.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.