Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Do bezinteresownego świadectwa i służby, będących głoszeniem bliskości Boga zachęcił papież Franciszek w rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański”. Podziękował także za liczne wyrazy bliskości, jakie otrzymał w minionych dniach pobytu w szpitalu.
Bliskie już jest królestwo niebieskie
Drodzy bracia i siostry, dzień dobry! Pragnę wyrazić wdzięczność wszystkim, którzy w dniach mojej hospitalizacji w szpitalu Gemelli okazywali mi czułość, troskę i przyjaźń oraz zapewniali o wsparciu modlitewnym. Ta ludzka i duchowa bliskość była dla mnie wielką pomocą i pocieszeniem. Dziękuję wszystkim, dziękuję, dziękuję z całego serca!
Dziś w Ewangelii Jezus powołuje po imieniu i posyła dwunastu Apostołów. Wysyłając ich, żąda żeby głosili tylko jedno: „Głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie” (Mt 9, 38). Jest to ta sama proklamacja, od której Jezus rozpoczął swoje nauczanie: królestwo Boże, to znaczy Jego panowanie miłości przybliżyło się, przychodzi między nas. I nie jest to tylko jedna wiadomość pośród innych, ale fundamentalna rzeczywistość życia: bliskość Boga i bliskość Jezusa.
Jeśli bowiem Bóg niebios jest blisko, nie jesteśmy sami na ziemi i nawet w trudnościach nie tracimy ufności. Oto pierwsza rzecz, którą należy powiedzieć ludziom: Bóg nie jest daleki, lecz jest Ojcem, zna ciebie i miłuje; chce ciebie uchwycić za rękę, nawet gdy idziesz po stromych i nierównych ścieżkach, nawet gdy upadasz i trudno się tobie podnieść i podjąć drogę na nowo. On jest Panem, jest tutaj, z tobą. Co więcej, często w chwilach, gdy jesteś najsłabszy, możesz silniej odczuć Jego obecność. On zna drogę, On jest z tobą, On jest twoim Ojcem, On jest moim Ojcem, On jest naszym Ojcem!
Zobacz nasze zdjęcia z Anioła Pańskiego z papieżem
Musimy być jak dzieci
Pozostańmy przy tym obrazie, ponieważ głoszenie Boga bliskiego, jest zachętą do myślenia o sobie jako o dziecku, które idzie trzymane za rękę przez ojca: dla niego wszystko jawi się inaczej. Świat, wielki i tajemniczy, staje się znajomy i bezpieczny, ponieważ dziecko wie, że jest chronione. Nie boi się i uczy się otwierać: spotyka inne osoby, znajduje nowych przyjaciół, z radością uczy się rzeczy, których nie znał, a potem wraca do domu i opowiada wszystkim, co widział, podczas gdy rośnie w nim pragnienie, by stać się dorosłym i czynić rzeczy, które widział, jak robi jego tata.
Dlatego Jezus zaczyna właśnie tutaj, dlatego bliskość Boga jest pierwszą proklamacją: będąc blisko Boga przezwyciężamy lęk, otwieramy się na miłość, wzrastamy w dobroci i odczuwamy potrzebę i radość głoszenia.
Jeśli chcemy być dobrymi apostołami, musimy być jak dzieci: usiąść „na kolanach Boga” i stamtąd patrzeć na świat z ufnością i miłością, aby świadczyć, że Bóg jest Ojcem, że tylko On przemienia nasze serca i daje nam tę radość i pokój, których sami nie możemy sobie zapewnić.
Przytuleni do Boga
Trzeba głosić, że Bóg jest blisko. Ale jak to robić? W Ewangelii Jezus zaleca, żeby nie wypowiadać wielu słów, ale czynić wiele uczynków miłości i nadziei w imię Pana: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie” (Mt 10,8). To jest sedno głoszenia: darmo dawane świadectwo, służba. Powiem wam jedno: zawsze jestem zadziwiony „gadułami”, które dużo mówią, a nic nie robią.
Zadajmy sobie w tym miejscu kilka pytań: czy my, którzy wierzymy w Boga bliskiego, Jemu ufamy? Czy umiemy patrzeć w przyszłość z ufnością, jak dziecko, które wie, że jest niesione w ramionach ojca? Czy potrafimy usiąść na kolanach Ojca w modlitwie, słuchając Słowa, przystępując do sakramentów?
I wreszcie, przytuleni do Niego, czy umiemy wzbudzać odwagę w innych, stawać się bliskimi tych, którzy cierpią i są sami, tych, którzy są daleko, a nawet tych, którzy są nam nieprzyjaźni? Na tym polega konkretyzacja wiary i to się liczy.
A teraz módlmy się do Maryi, aby pomagała nam czuć się miłowanymi i przekazywać sobie nawzajem ufność i bliskość.
Trwajmy w modlitwie za ludność umęczonej Ukrainy
Po odmówieniu modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniu apostolskiego błogosławieństwa Ojciec Święty zaapelował otoczenie należną opieką uchodźców, o pokój na świecie, a zwłaszcza na Ukrainie. Pozdrowił także szkołę św. Jana Pawła II z Opola.
„Drodzy bracia i siostry, w najbliższy wtorek, 20 czerwca, obchodzimy Światowy Dzień Uchodźcy, promowany przez Organizację Narodów Zjednoczonych: z wielkim smutkiem i żalem myślę o ofiarach bardzo poważnej katastrofy statku, która miała miejsce kilka dni temu u wybrzeży Grecji. A wydaje się, że morze było spokojne. Ponawiam moją modlitwę za tych, którzy stracili życie i błagam, aby zrobiono wszystko, co możliwe, aby zapobiec takim tragediom.
Modlę się również za młodych uczniów, ofiary brutalnego ataku na szkołę w zachodniej Ugandzie. Ta walka, ta wojna wszędzie... Módlmy się o pokój!
Pozdrawiam was wszystkich, rzymian i pielgrzymów z Włoch i wielu innych krajów, zwłaszcza wiernych z Florydy i Monachium. Pozdrawiam Szkoły „Świętego Jana Pawła II” z Opola (Polska) i „Świętego Filipa Neri” z Londynu.
Pozdrawiam również grupy z Zogno, Guardiagrele i Poggiomarino, a także szkołę „Rosario Scardigno” w Molfetta. Pozdrawiam także siostry z Instytutu Maria Bambiny, oglądające „Anioła Pańskiego”.
Trwajmy w modlitwie za ludność umęczonej Ukrainy - nie zapominajmy o niej! - która tak bardzo cierpi. Życzę wszystkim dobrej niedzieli i proszę, nie zapomnijcie o mnie w modlitwie. Smacznego obiadu i do widzenia!" - powiedział papież Franciszek.
tłum. o. Stanisław Tasiemski OP
KAI/ks