separateurCreated with Sketch.

Marcin Zieliński: Gdyby modlitwa o uzdrowienie nie była ważna, Jezus nie marnowałby na nią czasu

koncert uwielbieniowy ChwałaMU w Łodzi
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Dariusz Dudek - 22.06.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„Skuteczność modlitwy w moim odczuciu nie jest zależna od właściwych słów, ale od głębokości zażyłości i zjednoczenia z Bogiem” – mówi ewangelizator Marcin Zieliński.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Robić to, co Jezus

Czy można nauczyć się modlitwy o uzdrowienie?

Marcin Zieliński*: Modlitwa generalnie jest czymś, czego można się uczyć i myślę, że będzie trwało to całe nasze życie. To przecież uczniowie prosili Pana Jezusa „Panie naucz nas się modlić” (Łk 11,1). Czy można nauczyć się uzdrawiania? Nie, bo czyni to Pan kiedy głosimy Ewangelię i jesteśmy do Jego dyspozycji służąc innym. 

Dlaczego modlitwa jakiegoś człowieka „działa” a Eucharystia w czyjejś intencji – niekoniecznie?

Moim zdaniem należy wyjść z założenia, że ten sam Pan Bóg jest źródłem łaski zarówno w Eucharystii jak i w charyzmatach. Nie ma pomiędzy tymi rzeczywistościami konkurencji. Eucharystia jest szczytem i źródłem modlitwy Kościoła, a posługa charyzmatyczna jest niesłychanie skutecznym narzędziem w przyprowadzaniu ludzi do Chrystusa. 

Niedawno na przykład, gdy byłem na Eucharystii, po przyjęciu komunii świętej doświadczyłem niezwykłej bliskości Pana Boga. Właśnie wtedy bardzo konkretnie usłyszałem w sercu, o jakie osoby mam się modlić podczas wieczornej posługi modlitewnej. Ten wieczór zaowocował kilkoma mocnymi świadectwami uzdrowień, o których usłyszeliśmy później. Eucharystia więc jest źródłem naszej duchowej siły, której jako wierzący potrzebujemy, aby posługiwać charyzmatycznie. Tak widzę tę zależność. 

Czy istnieje specjalna forma takiej modlitwy, czy wystarczą własne słowa, a może zwykła 10 różańca – jak modlić się w praktyce?

Moim zdaniem nie chodzi o to, aby nauczyć ludzi „cudownych formułek”, które przyniosą uzdrowienie, ale położyć nacisk na zbudowanie właściwej relacji z Bogiem. Skuteczność modlitwy w moim odczuciu nie jest zależna od właściwych słów, ale od głębokości zażyłości i zjednoczenia z Bogiem. O tym mówi wielu świętych, na przykład św. Teresa Wielka w „Twierdzy wewnętrznej”. Tej relacji uczy nas na przykład  modlitwa uwielbienia. Bezinteresownie przychodzimy, by Boga wielbić i spędzać z Nim czas, a owocem tego czasu jest często doświadczenie wysłuchanej modlitwy. Jeśli położymy właściwie akcenty, to znaczy nie na tym co my możemy zrobić, powiedzieć, uczynić, ale na tym co Jezus uczynił dla nas, wtedy Jego łaska dokonuje w nas wielkich rzeczy. Takie jest moje doświadczenie.

koncert uwielbieniowy ChwałaMU w Łodzi

Zdrowie ma swoją wartość

Jak radzić sobie z tym, że nie będzie „efektu” – przynajmniej widocznego – takiej modlitwy?

Efekt modlitwy nie musi być widoczny od razu. Słyszeliśmy wiele świadectw uzdrowień, które były widoczne dopiero po kilku dniach albo po powrocie z wizyty u lekarza. Modlimy się o uzdrowienie nie dlatego, żeby zobaczyć natychmiastowy efekt, ale by być posłuszny poleceniu Pana, który za każdym razem, gdy posyłał uczniów, kazał im oczekiwać przejawów mocy Bożej. Widzimy to zarówno przy rozesłaniu dwunastu jak siedemdziesięciu dwóch. Ja staram się nigdy nie składać nikomu obietnic bez pokrycia, a z jak największą miłością dać komuś mój czas, uwagę i potraktować go tak, jak patrzy na niego Jezus – jako najważniejszą osobę na świecie. Bardzo bliskie jest mi zdanie, które wypowiedział niegdyś papież Franciszek mówiąc, że woli Kościół odważny, wychodzący na zewnątrz, czasem popełniający błędy niż ten zamknięty, który chce jedynie ochronić jak w twierdzy to, co ma.

Czy zdrowie jest wartością dla wierzącego, a może nie jest tak istotne?

Gdyby zdrowie nie było ważne, to jako wierzący nie chodzilibyśmy to lekarzy. Kościół uczy nas, że Bóg przyszedł zbawić całego człowieka. Ducha, dusze i ciało. Ja zawsze odnoszę się do idealnego wzoru – Pana Jezusa. Gdyby posługa z modlitwą o uzdrowienie nie była ważna, to Jezus nie marnowałby tyle swojego czasu podczas swojej publicznej działalności. Gdyby wyciąć fragmenty mówiące o uzdrowieniu fizycznym z Ewangelii, to skrócilibyśmy ją o wiele rozdziałów. Jeśli dla Jezusa było to ważne, to dla nas – Jego mistycznego ciała powinno być również takie. Widocznie ma to głębszy i większy sens, niż zwykle myślimy. 

ChwałaMU! 2022: Wspominamy moc uwielbienia w Łodzi

*
Marcin Zieliński będzie posługiwał modlitwą o uzdrowienie w czasie festiwalu „ChwałaMU”. Odbędzie się on 8 lipca 2023 na stadionie Tarczyński Arena we Wrocławiu.

To trwająca ponad sześć godzin nieustanna modlitwa uwielbienia, która zgromadzi aż 30 000 osób. Spotkanie pod nazwą „ChwałaMU” jest kontynuacją projektu modlitwy uwielbienia, która ujrzała światło dzienne na kanale Marcina Zielińskiego, a przed rokiem, 28 sierpnia zgromadziła 10 000 osób wspólnie modlących się na Atlas Arenie w Łodzi.

Szczegóły i bilety na https://www.rozpalwiare.pl/chwalamu

*Marcin Zieliński – lider wspólnoty „Głos Pana” ze Skierniewic. Ewangelizator głoszący w kraju i za granicą. Członek krajowej służby „Charis”. Prywatnie absolwent AWF-u w Warszawie oraz student teologii.