separateurCreated with Sketch.

Egeria i Helena. Dwie pątniczki, które pomogły ukształtować Europę

HELENA OF CONSTANTINOPLE
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Daniel Esparza - 15.07.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Pielgrzymki przekładały się na rozwój ośrodków miejskich, przyczyniały się do dobrobytu gospodarczego. Ale przede wszystkim dawały nieocenione szanse na zbliżenie się do Boga. Szczególne zasługi mają na tym polu dwie pątniczki – Egeria i Helena.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Pielgrzymki chrześcijan miały ogromne znaczenie w kształtowaniu religijnego i kulturowego krajobrazu średniowiecznej Europy. W miarę jak praktyka podróżowania do miejsc uznawanych za święte stawała się coraz bardziej znacząca, pielgrzymami stawały się znane osobistości. Dwie z ważnych postaci, których podróże przyczyniły się do ustanowienia tradycji pielgrzymowania, to Egeria i Helena. Ich podróże są przykładem głębokiego kulturowego, religijnego, a nawet ekonomicznego wpływu tych podróży.

Egeria i Helena

W miarę jak chrześcijaństwo rozprzestrzeniało się i zakorzeniało w całej Europie, wśród wiernych pojawiło się silne pragnienie poszukiwania ukojenia, łaski i odkupienia w miejscach wspominanych zarówno w Biblii, jak i w hagiograficznych opowieściach z pierwszych wieków chrześcijaństwa.

W średniowieczu powstawały wielkie katedry, ośrodki klasztorne i miejsca kultu świętych relikwii. Wydarzenia te, w połączeniu z tęsknotą za duchową odnową, doprowadziły do rozwoju pielgrzymek.

Jedną z godnych uwagi pielgrzymek była wyprawa Egerii, chrześcijanki pochodzącej z Galii (dzisiejsza Francja) lub Galicji (w Hiszpanii). Powszechnie uważa się ją za autorkę szczegółowej relacji z pielgrzymki do Ziemi Świętej w latach 381-386. Długi list (bardziej przypominający dziennik podróży), nazwany Peregrinatio lub Itinerarium Egeriae, adresowany jest do kobiet i dostarcza bezcennych informacji na temat średniowiecznych pielgrzymek.

Pielgrzymka Egerii do Ziemi Świętej

Egeria pielgrzymowała do wielu świętych miejsc w Jerozolimie, w tym do Bazyliki Grobu Pańskiego i na Górę Oliwną. Jej skrupulatna dokumentacja posłużyła jako przewodnik dla kolejnych pokoleń, wpływając na doświadczenia pielgrzymkowe wielu osób, które poszły w jej ślady. Przepłynęła Morze Czerwone i przemierzyła Arabię, a po przejściu przez Palestynę dotarła do Antiochii i Konstantynopola, dokładnie opisując konstantynopolitańskie bazyliki i liturgię miejsc świętych.

Itinerarium Egeriae jest wyjątkowym przypadkiem w historiografii pielgrzymek. Dziennik został odkryty półtora wieku temu w bibliotece Bractwa Santa Maria della Misericordia w Arezzo. Przez długi czas był błędnie przypisywany św. Sylwii z Akwitanii, która również wyruszyła w podobną pielgrzymkę w IV wieku.  Jak wyjaśnia L'Osservatore Romano, „zaledwie dekadę po odkryciu dziennika istniało już pięć wydań i cztery pełne tłumaczenia: rosyjskie (1890), włoskie (1890), angielskie (1891), duńskie (1896), a w następnych latach greckie, niemieckie, hiszpańskie, francuskie, polskie, portugalskie, rumuńskie, katalońskie i hebrajskie”.

Pielgrzymka Heleny

Egeria nie była jednak prekursorką wśród podróżujących do Jerozolimy osobistości. Według tradycji, Helena, matka cesarza Konstantyna, ruszając do Ziemi Świętej chciała odkryć prawdziwy krzyż, na którym ukrzyżowano Jezusa Chrystusa. Jej podróż zaowocowała odkryciem kilku ważnych relikwii i miejsc, w tym Prawdziwego Krzyża i Grobu Świętego. Jej odkrycia dały początek licznym miejscom pielgrzymkowym, które do dziś przyciągają pielgrzymów.

Wczesne pielgrzymki miały ogromne znaczenie z różnych powodów. Po pierwsze, pielgrzymi szukali duchowej odnowy i pogłębienia wiary dzięki wędrówce do świętych miejsc. Podróże były postrzegane jako transformującebyły dla pątników okazją, by zbliżyć się do Boga.

Po drugie, pragnienie fizycznego uzdrowienia czy doświadczenia cudu było siłą napędową dla wielu pielgrzymów. Pielgrzymi odwiedzając święte miejsca szukali boskiej interwencji. Ponadto pragnienie więzi społecznych i wspólnotowych sprzyjało poczuciu zbiorowej tożsamości wśród pielgrzymów.

Jedność religijna

Spuścizna wczesnych pielgrzymek katolickich przetrwała w społeczeństwie europejskim. Jest nadal odczuwalna w całej społeczności chrześcijańskiej. Duchowe podróże nie tylko ułatwiły rozwój ośrodków miejskich (miasta rozwijały się wzdłuż popularnych szlaków pielgrzymkowych), ale też przyczyniły się do dobrobytu gospodarczego (powstawały zajazdy, rynki i sklepy zaspokajające potrzeby pielgrzymów).

Co więcej, doświadczenie pielgrzymki przekraczało granice społeczne, łącząc osoby z różnych klas i środowisk, wspierając poczucie wspólnej tożsamości religijnej i jedności.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!