separateurCreated with Sketch.

Apel brytyjskich osobistości o nienakładanie nowych ograniczeń na mszę trydencką

Apel w sprawie mszy trydenckiej
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Wybitne osobistości ze świata sztuki, biznesu, dziennikarstwa i polityki w Wielkiej Brytanii zaapelowały do Stolicy Apostolskiej o nienakładanie nowych ograniczeń na nadzwyczajną formę rytu rzymskiego mszy świętej, sprawowaną w języku łacińskim (tzw. mszę trydencką).
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Apel w sprawie mszy trydenckiej

W liście do londyńskiego „Timesa” opublikowanym 3 lipca, ponad 40 sygnatariuszy, katolików i niekatolików (w tym twórca „Downton Abbey” Julian Fellowes, działaczka na rzecz praw człowieka Bianca Jagger i śpiewaczka operowa Kiri Te Kanawa) ubolewa nad „niepokojącymi doniesieniami z Rzymu, że msza łacińska ma zostać wydalona z niemal każdego kościoła katolickiego”. „Błagamy Stolicę Apostolską o ponowne rozważenie wszelkich dalszych ograniczeń dostępu do tego wspaniałego duchowego i kulturowego dziedzictwa” - napisano w liście. Apel w sprawie mszy trydenckiej podpisali również kompozytor Andrew Lloyd Webber, historyk Tom Holland i małżonka księcia Michała z Kent, członka brytyjskiej rodziny królewskiej.

Indult Agathy Christie

W liście wyraźnie nawiązano do apelu artystów i pisarzy opublikowanego przez londyński Times w lipcu 1971 roku. Sygnatariusze tego wcześniejszego listu, w tym pisarka Agatha Christie, powieściopisarz Graham Greene i skrzypek Yehudi Menuhin, wyrazili zaniepokojenie doniesieniami o „planie skasowania” mszy sprzed Soboru Watykańskiego II.

Apel ten dotarł do papieża Pawła VI, który podpisał dokument zezwalający biskupom Anglii i Walii na udzielanie pozwolenia na odprawianie tradycyjnych mszy przy specjalnych okazjach, znany dziś jako „indult Agathy Christie”.

W nowym liście przytoczono argument z apelu z 1971 r., że tradycyjna msza łacińska należy do kultury powszechnej, ponieważ „zainspirowała wiele bezcennych osiągnięć w sztuce - nie tylko dzieła mistyczne, ale także dzieła poetów, filozofów, muzyków, architektów, malarzy i rzeźbiarzy we wszystkich krajach i epokach”.

Druzgocący cios dla pokolenia Z

Sygnatariusze obecnego listu opowiadają się za zachowaniem tradycyjnej liturgii ze względu na jej kulturowe i historyczne znaczenie. „Zdolność dawnego rytu do zachęcania do milczenia i kontemplacji jest skarbem, którego nie da się łatwo odtworzyć, a kiedy zniknie, nie da się go zrekonstruować” – stwierdzają .

W tekście towarzyszącym listowi, również opublikowanym w The Times, sygnatariusz James MacMillan opisał ograniczenia dotyczące nadzwyczajnej formy rytu rzymskiego wprowadzone w 2021 r. jako „druzgocący cios dla katolików z pokolenia Z, którzy znaleźli swój duchowy dom w dawnej liturgii”.

Wśród innych sygnatariuszy listu znaleźli się wiolonczeliści Steven Isserlis i Julian Lloyd Webber, dyrygentka Jane Glover, sopranistki Sophie Bevan i Felicity Lott oraz pianiści Imogen Cooper, Stephen Hough, András Schiff i Mitsuko Uchida.

List został również podpisany przez członków Izby Lordów, wyższej izby brytyjskiego parlamentu, w tym działacza na rzecz praw człowieka Davida Altona i kompozytora Michaela Berkeleya.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.