separateurCreated with Sketch.

Msza święta w 20-kilogramowej zbroi [GALERIA]

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Marek Hilgendorf - 13.07.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Jak rycerze szykowali się do bitwy pod Grunwaldem.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

W poniedziałek przypada 614. rocznica jednej z największych i najważniejszych bitew w dziejach polskiego oręża. Mowa oczywiście o bitwie pod Grunwaldem, w której sprzymierzone wojska pod głównym dowództwem Władysława II Jagiełły pokonały wojska Zakonu Najświętszej Maryi Panny i jego aliantów.

Jak co roku od przeszło ćwierćwiecza, z tej okazji na pola między Stębarkiem a Grunwaldem zjeżdżają tysiące rekonstruktorów historycznych - nie tylko z Polski i nie tylko z Europy.

Początkujący rycerz w obozie

Doskonale pamiętam ten dzień, gdy w 2001 roku jako początkujący "rycerz" postawiłem swą stopę obozie, w miejscu tak bardzo historycznym i tak bardzo dla naszej pamięci zasłużonym.

A obóz jest ogromny! Podzielony na podobozy poszczególnych chorągwi obu stron bitwy. Osobny obóz ma, rzecz jasna, Wielki Mistrz Zakonu, w którego od początku wciela się Jarosław Struczyński, związany przez dekady z zamkiem w Gniewie.

Jakkolwiek każda z chorągwi - i "polskich", i "krzyżackich" - żyje swoim własnym rytmem i obowiązkami, to właśnie obóz Wielkiego Mistrza jest w trakcie Dni Grunwaldu centrum życia organizacyjnego dla wszystkich uczestników.

Zobacz galerię zdjęć z rekonstrukcji bitwy pod Grunwaldem

Msza jak w 1410 roku

Sporym zaskoczeniem było dla mnie przed laty odkrycie, że we wspomnianym obozie odbywa się inscenizacja mszy świętej przedbitewnej, która z czasem przekształciła się w prawdziwą mszę świętą De Divisione Apostolorum. Liturgia odbywa się aktualnie w wybudowanej w tym celu Kaplicy Polowej Wielkiego Mistrza i jest odprawiana według łacińskiego formularza z 1410 roku. Trwa dobrą godzinę, a biorąc pod uwagę, że rycerstwo wysłuchiwało jej stojąc cały czas w pełnej zbroi, daje to nam wyobrażenie o krzepie i wytrzymałości rycerzy.

Kiedy pierwszy raz na nią trafiłem, panował tak nieznośny upał, że rychło pożałowałem, że coś mnie podkusiło, by założyć na siebie bitewne opancerzenie! Ale wrażenie jest niesamowite nawet dla osób, które nie znają łaciny - można naprawdę poczuć się częścią wydarzeń sprzed sześciu stuleci!

Co więcej, osoby pilnujące poprawności historycznej także w obszarze duchowości mogą o 9.30 rano w dniu bitwy wziąć udział w Godzinkach o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny odprawianych w tym samym miejscu.

Wśród rekonstruktorów nie brakuje księży, a sama kaplica polowa jest miejscem, gdzie można odprawiać prawdziwe nabożeństwa. Spora część rekonstruktorów chętnie korzysta z możliwości uczestniczenia we Mszy Świętej.

Bitwa pod Grunwaldem - największa w tej części świata

Samo zaś spotkanie na polach grunwaldzkich to nie tylko - a od lat nawet nie przede wszystkim - inscenizacja bitwy. Uczestnicy zjeżdżają do swych chorągwi nieraz grubo ponad tydzień przed dniem inscenizacji, który zawsze wypada w sobotę najbliższą historycznej rocznicy.

Od środy program jest wypełniony po brzegi turniejami, zawodami, warsztatami, które dla wielu rekonstruktorów są równie ważne co sama bitwa, w której, jak nietrudno się domyślić, uczestniczą głównie panowie - choć i walczących pań na polu nie brakuje.

Można śmiało stwierdzić, że dla rekonstruktorów XIV-XV wieku ta impreza to najważniejsze wydarzenie towarzyskie całego roku. Przyjaźnie tam zawarte trwają dekady, młodzieńcze miłości, które wybuchły na polu, owocują dziś niejednokrotnie małżeństwami, a dzieci urodzone w rodzinach "rycerskich" już często na tyle dorosły, że nieraz stają z ojcami ramię w ramię na polu bitwy czy występują w szrankach turniejów towarzyszących.

Każdy ma własne powody, dla których pojawia się na największej imprezie rekonstrukcyjnej w tej części świata. Mnie i moją żonę przyciągnął przed laty niepowtarzalny klimat, okazja do spotkania przyjaciół z całej Polski, możliwość zrobienia zakupów przydatnych w tym hobby na licznych kramach rzemieślników i bycie częścią wielkiego wydarzenia upamiętniającego chwałę polskiego oręża.

Pomimo, iż na co dzień zajmujemy się rekonstrukcją XIII wieku, uczestniczyliśmy w Dniach Grunwaldu sześć razy, w tym w jubileuszowych z okazji 600. rocznicy bitwy, w 2010 roku.

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych historią Polski XV wieku - i nie tylko!

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!